Kosztowny flirt z „inżynierem”. Straciła prawie 80 tys. złotych
15:58 19-09-2018
Mieszkanka powiatu kraśnickiego przekonała się, że internetowa znajomość może być bardzo kosztowna.
46-latka poznała mężczyznę przez Internet w lipcu tego roku. Komunikowali się głównie pisząc do siebie. On podawał się za inżyniera, który buduje mosty w Turcji. Kiedy zaskarbił sobie jej sympatię zaczął prosić o pożyczki. Kobieta w kilku przelewach, przekazała mu prawie 80 tysięcy zł. Sama, aby zdobyć takie pieniądze postanowiła zaciągnąć kredyt na ponad 60 tysięcy zł.
Mężczyzna obiecał kobiecie, że przyleci do Polski. 46-latka 17 września zrozumiała, że została oszukana. „Inżynier” nie pojawił się i przestał się kontaktować z kobietą
Jak się okazało połączenie lotnicze o podanej przez niego godzinie w ogóle nie miało miejsca.
Kobieta złożyła zawiadomieniu o oszustwie w I komisariacie Policji w Lublinie.
2018-09-19 15:46:49
(fot. lublin112.pl)
na inżyniera? to wyższy stopień niż technik, hmm, ba nawet starszy technik. Przykra sprawa, że ludzie są tak naiwni, nie oszukujmy się takie przypadki można ulokować na skali od-do gdzie na jednym polu jest napisane głupota. Różne są pobudki. Ale każdego można podejść, nie musi być lawstorant z GRU, hehe. Posłanka Sawicka, przykład z kraju.
Albo naiwna albo zdesperowana.
A nr konta? Na jaki szly pieniadze…
Z jednej strony mi jej nie szkoda ale z drugiej …. ten cwaniaczek co pewnie się w życiu nie napracował już kolejne niedopchnięte czaruje, bo to nałóg jest.