Kontrolowali kto jest chory, a kto tylko chorego udaje. ZUS wstrzymał wypłaty świadczeń na pół mln złotych
19:26 04-02-2017
Przez cały 2016 rok inspektorzy lubelskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przeprowadzili kontrole 23,5 tys. zwolnień lekarskich. Sprawdzane było głównie to, czy dany pracownik jest naprawdę chory, oraz czy mając np. zalecenie od lekarza o leżeniu w łóżku, rzeczywiście się do tego stosuje. Kontrolowano głównie osoby prowadzące własną działalność gospodarczą oraz pracujące w małych firmach, które zatrudniają maksymalnie 20 osób.
Kontrole wykazały, że 276 osób zamiast dochodzić w domu do zdrowia, wykonywało pracę zarobkową. Z kolei lekarze orzecznicy podważyli zasadność kolejnych 370 zwolnień lekarskich. W tym przypadku osobom tym świadczenie zostało skrócone do dnia, w którym odbywała się komisja lekarska. Jak obliczyli pracownicy ZUS, w wyniku tego w uniknięto wypłaty nienależnych świadczeń o łącznej kwocie 497 tys. złotych. Dodatkowe 136 tys. złotych pozostało w kasie ZUS w wyniku spóźnień w dostarczaniu zwolnień lekarskich. W wyniku tego mniejsze świadczenia otrzymało 1,9 tys. osób.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroluje zasadność zwolnień lekarskich na dwa sposoby. W okresie, kiedy dana osoba jest niezdolna do pracy, może ją odwiedzić w domu pracownik ZUS, który sprawdzi, czy chory nie wykonuje pracy zarobkowej lub też nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem. Drugi sposób to skierowanie chorego na komisję lekarską. Tam lekarze orzecznicy sprawdzają, czy dana osoba rzeczywiście jest niezdolna do pracy.
(fot. ZUS)
2017-02-04 19:04:17
Bardzo dobra koncepcja – popieram……je……ać próżniaków z L-4.!!!!!!..