Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Koniec z ciepłymi kaloryferami. W Lublinie zakończył się sezon grzewczy

W Lublinie zakończył się właśnie sezon grzewczy. Ciepło było dostarczane do mieszkań ponad siedem miesięcy. System ciepłowniczy przełączono już na tryb letni.

W środę pracownicy Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej przełączyli system na tryb letni. Oznacza to, że zakończył się sezon grzewczy. Trwał on równo 220 dni, w tym czasie średnia temperatura wyniosła 3,44 st.C. Najzimniejszym miesiącem był luty ze średnią temperaturą -4,09°C, najzimniejszym dniem był 2 marca 2018 r., wówczas o godz. 6:00 temperatura w Lublinie wynosiła -19,8°C.

– Znaczne ocieplenie spowodowało, że większość naszych odbiorców zdecydowała się zakończyć ogrzewanie swoich budynków. Miniony sezon należał do dość ciepłych. Należy jednak wspomnieć, że „sezon grzewczy” jest jedynie pojęciem umownym. To klienci Spółki decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone lub wyłączone – wyjaśnia Teresa Stępniak z Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Od wielu już lat nie istnieje konkretny termin rozpoczęcia lub zakończenia sezonu grzewczego. Kiedy tylko temperatura spadnie, klienci mogą zlecić dostawę ciepła do swoich budynków. Tak samo jest wiosną, gdy aura sprawia, że ciepłe kaloryfery nie są już potrzebne. W minionym sezonie początek dostaw ciepła przypadł na 18 września 2017 roku a koniec na 25 kwietnia 2018 roku.

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej jest jednym z największych dostawców ciepła systemowego w Polsce. Dostarcza je do mieszkań, szkół, szpitali, centrów handlowych, urzędów, kościołów, obiektów sportowych a także dba o sprawność techniczną lubelskiego systemu ciepłowniczego. Strategiczną grupą klientów Spółki jest budownictwo mieszkaniowe. LPEC zabezpiecza ponad 60% zapotrzebowania Lublina w ciepło, ogrzewając blisko 250 tysięcy jego mieszkańców.

(fot. lublin112)
2018-04-25 11:43:07

14 komentarzy

  1. A kopciuchy dalej będą palić do połowy maja, śmieciami w swoich piecykach.

    • A co, zazdrościsz? Niektórzy cały rok MUSZĄ palić, bo inaczej nie mają ciepłej wody. Palą drewnem a nie śmieciami. Dalej problem?

      • a problem…po co zatruwać powietrze skoro można założyć solary albo panele fotowoltaiczne…ale skoro ty wolisz żyć w XIX wieku…i na dodatek uważasz, ze ktokolwiek ci może zazdrościć???
        weź człowieku zajrzyj na stronę gramwzielone.pl moze dostaniesz jakąś dotację i za parę złotych będziesz miał ciepłą wodę za darmo i bez wysiłku…

    • no tak…blokers…akurat nie ma się czym chwalić…było tak ciepło przez ostatnie tygodnie…a ty mogłeś najwyżej zakręcić kaloryfery…pewnie takie jak na zdjęciu…bo mnie, to po prostu piec się nie włączał…skoro odpowiednia temperatura w domu…

  2. No to teraz czas wyczekiwania rozliczenia za ogrzewanie….Trzeba się będzie ĺapać za głowę jak przyjdą rachunki..!!

  3. biedakom skończył sie raj ciekawe co powiedzą jak temp. spadnie i będa pod siebie robić z zimna hehe śmieje sie z biedaków

    • dobrze że w swojej dziurze w dysie masz zapas śmieci i możesz piec ziemniaki w ognisku cały rok

    • Edek - prezes fabryki kredek

      biedaków nie stać płacić za centralne ogrzewanie tylko sami kopcą śmieciami w swoich kopciuchach – bo nie stać ich też na wywóz śmieci

  4. Ja mam mały reaktor na tworzywa sztuczne (paliwo) i mam gdzieś LPEC.?????

  5. dopiero? przecież od początku kwietnia jest ciepło i brak przymrozków w nocy

    • Kolega Żuka musiał premię za sezon wyrobić. Zarabia więcej od Premiera ale co tam. Parę groszy będzie się należało. Lublin bogate miasto. Premię wypłaci, choć kolejny kredyt trzeba będzie zaciągnąć.

Z kraju