Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kończą się utrudnienia w ruchu na drodze S17

Kończą się utrudnienia w ruchu na drodze S17, po tym jak ciężarówka uderzyła w nocy w barierę energochłonną. Pojazd został już postawiony na kołach.

Powoli kończą się utrudnienia w ruchu na drodze S17, po tym jak doszło do wywrócenia się cysterny, pomiędzy węzłami Jastków a Nałęczów. Przypomnijmy, kierujący ciężarowym volvo jechał w kierunku Lublina. W pewnym momencie mężczyzna prawdopodobnie zasnął za kierownicą.

Auto zjechało na lewą stronę jezdni, a następnie na pas zieleni. Po chwili pojazd uderzył w barierę energochłonną, zaś naczepa przewróciła się na bok. Kierowcy na szczęście nic poważnego się nie stało.

Od godzin porannych trwała akcja stawiania pojazdu na koła i przepompowywania ładunku, w postaci płynnego asfaltu. Na ten czas wyłączono z ruchu po jednym pasie w każdą stronę. W chwili obecnej pojazd stoi już na kołach. Trwa uprzątanie okolic zdarzenia.

2017-04-29 09:34:59
(fot. nadesłane Amadi)

40 komentarzy

  1. Zuza, jak Ty jeździsz, że przy 40 km trudno Tobie wychamowac, gdzie jak z daleka twierdzisz, że widzisz te dwie ciężarówki. Słaby refleks, wada wzroku ?? No i ta Twoja jazda 40 km gdzie można 90 km zaczopowałaś drogę mistrzyni, tego nie wiem ale mogę się domyślać, że jeździsz przy prawej krawędzi. Współczucia dla kierowców, którzy dobrze jeżdzą, myślą o innych na drodze i maja cię przed sobą

    • Spokojnie… To że widzę ciężarówkę ktora się zbliza do skrzyzowania gdzie ma ustap to spodziewam się że mi ustąpi. Gdybym jechala szybciej niż te 40 to nie zahamowalavym bo ciężarówka wytoczyła mi się przed maske. Akurat to była droga gdzies na wioskach. 90 bo teren nie zabudowany. Ruch marny więc spokojnie ciężarówka mogla poczekać aż przejade. Kierowca nawet nie spojrzał w moja stronę:( dopiero jak użyłam klaksona.
      Smutne jest to że atakujecie mnie mimo ze jecjalam bezpiecznie. A usprawoedliwiacie potencjalnego mordercę. Naprawdę… nogdy tego nie zrozumiem. Jest w was duże przyzwolenie na lamanie przepisów. I tak jest zawsze do momentu az kogos nie spotka podobna sytuacja.

      • Zuza, widzę ORMO czuwa! To na Ciebie należałyby donieść, bo to Ty jeżdżąc 30/h tam gdzie dozwolone jest 60 i 60 tam gdzie można 90, stwarzasz większe zagrożenie niż kolega z dużego mobila który wyjechał Ci przed maskę, jak właśnie jechałaś 40/h. Pewnie myślał że go wpuszczasz żeby nie jechał jak ten sznur aut za Tobą, który będzie musiał Cię jakoś wyprzedzić. Wykorzystał więc sytuację, bo inaczej wykręciłby pauzę 45 minutową, zanim przejedziesz z tym ogonem za sobą. Pewnie do tych wypadków musiałaś się w jakimś stopniu przyczynić, skoro sprawy są w sądzie a ubezpieczyciel nie chce wypłacić kasy.

        • Jest mnóstwo osiedli mieszkaniowychi bocznych uliczek gdzie od niedawna obowiązuje max 30/godz i jeszcze wieksze ograniczenia w „strefie zamieszkania” (max 20/godz, pieszy porusza sie po całej szerokości drogi i kierowca ma grzecznie czekać aż zejdzie, a nie musi, i po trzecie parkowanie dozwolone tylko w miejscach wyznaczonych tzn że nie stoi tam znak zakazu parkowania bo cała strefa oznacza zakaz parkowania poza wyznaczonymi m-cami ) Kierowcy warto zajrzeć do przepisów i doszkolić się, bo jak zapewne wiecie nieznajomośc prawa was nie chroni.
          W takich miejscach jeżdzę powoli i wam też radzę, z przyjemnością was przyblokuję jak któryś zechce przycisnąć, i mam gdzieś co myślicie

      • Przeczytaj taryfikator mandatów, gdzie za zbyt wolną jazdę utrudniającą ruch innym użytkownikom jest kara! Jednocześnie coś z życia wzięte; jadąc na najniższym biegu i obrotach (jakieś 10 km/h ledwo wyhamowuję przed przebiegającym dzieckiem. Tylko perspektywistyczne myślenie uchroniło przed tragedią. Inny; zbliżam się do zakrętu i widzę nadjeżdżającą ciężarówkę z dłużycą (długie pnie drzew), zatrzymuję się i co widzę? Końce drzew ,,zamiatają” mój pas ruchu na zakręcie. Jeździć mamy z prędkością bezpieczną, płynnie i zdecydowanie, aby nasze zachowanie było czytelne dla innych użytkowników. Wypowiedziałaś się generalnie o wszystkich kierowcach ciężarówek (,,Zawsze mówiłam że kierowcy ciężarówek to gnioty. Płaci im się za kierowanie a 90 % tego mie potrafi.”) i z taką oceną nie zgadzam się. Przepisy to podstawa, ale logicznego myślenia nic nie zastąpi!

      • I żebyśmy się zrozumieli; nie oceniam Twojego konkretnego przypadku, bo trudno się odnieść, mając do dyspozycji tylko opis. Zgodziłbym się z tezą, że nie wszyscy kierowcy nadają się na kierowcę, ale nie, że wszyscy to gnioty! W szkołach też pozostawić 10% nauczycieli, bo reszta nie ma pojęcia o nauce?

Z kraju