Kolejny wypadek na ul. Mełgiewskiej. Renault uderzyło w tę samą latarnię
20:11 20-09-2015
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 18. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący renaultem mężczyzna, jadąc od strony ul. Turystycznej w kierunku zamku, na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Na mokrej nawierzchni auto wpadło w poślizg i bokiem uderzyło w słup latarni.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Kierowca oraz pasażer zostali przetransportowani do szpitala. Jak ustaliliśmy, doznali ogólnych potłuczeń i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kierujący był trzeźwy. Na miejscu pracują policjanci ustalając szczegółowe okoliczności zdarzenia. Zablokowany jest jeden pas jezdni.
Informację o wypadku otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-09-20 19:40:06
może ta latarnia jest namagnesowana i tak przyciąga
takim francuskim gównem trzeba jechać powoli a nie zapier…., ten zakręt od kiedy położyli nowy asfalt jest bezpieczny o ile ktoś przestrzega przepisów a nie łamie je o 200proc
Tylko weź pod uwagę ile gów…go asfaltu jest w Lublinie położone. Są różne odcinki z różnej jakości asfaltu i już na pamięć wiem gdzie po deszczu można szybciej a gdzie nie. Nie ma chyba jednej normy na nawierzchnię ścieralną i stąd te kwiatki.
Tam jest chyba coś nie tak z mieszanką, z której zrobiona jest nawierzchnia na prawym pasie. Po opadach deszczu jest on bardzo śliski. Wiosną jechałem tamtędy ok 40-50/h i zacząłem driftować w tym samem momencie wyprzedziła mnie kobieta ok 70km/h lewym pasem i przejechała bez problemów. Jechałem na continentalach TS830 i mam do nich dość dużo zaufania a na tym łuku byłem mocno zaskoczony – na szczęście prędkość była niewielka więc lekka kontra załatwiła sprawę.
Ten (za przeproszeniem) asfalt jest nowy, jeszcze nie oddał do otoczenia wszystkich zawartych w nich rozpuszczalników smoły. Jest więc bardziej śliski. Jak poleży z 50 lat, porobią się mikro i większe dołki, to latarnia będzie bezpieczna.
jeżeli to policyjna „meganka” to powinna już stać na parkingu szrotów policyjnych na Majdanku… podjade oblukać..
Do miejsca gdzie stoją radiowozy po zdarzeniach drogowych pomimo wielkich chęci dostępu miał nie będziesz , a to o którym piszesz to zupełnie inne miejsce dla szrotów
średnio dwa auta w miesiącu wiszą na tej latarni czasem komuś uda się ją ominąć i wali w płot peugeota
a czy w tę latarnię waliły Peugeoty? 😛