Łuków: Kolejny motocyklista ranny w wypadku. Z połamanymi nogami trafił do szpitala
20:08 17-05-2015
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 19 na ul. Międzyrzeckiej w Łukowie. Zderzyły się tam dwa pojazdy: samochód osobowy z motocyklem. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze łukowskiej drogówki, kierowca opla corsy, włączając się do ruchu, nie zachował należytej ostrożności i wymuszając pierwszeństwo przejazdu, doprowadził do zderzenia z jadącym prawidłowo motocyklem.
Kierujący jednośladem nie miał szans na uniknięcie zderzenia. W wyniku zderzenia został ranny i przez pogotowie ratunkowe przetransportowany do szpitala w Siedlcach. Jak informują lekarze, doznał m.in. złamania obu kończyn dolnych a także wielu potłuczeń ciała.
Obaj kierujący byli trzeźwi. Teraz policjanci ustalają dokładne okoliczności wypadku.
(fot. Łuków24)
2015-05-17 19:46:56
i kolejny nie z winy motocyklisty,..
na 10 motocyklistów jakich spotykam na drodze , to tylko jeden jedzie zgodnie z przepisami , głównie mam na myśli prędkość
Nie zazdrość im tej prędkości – za którymś razem coś „nie wyjdzie”, coś się „nie uda”…
I nie dożyją końca sezonu.
A ilu widziałeś kierowców samochodów,którzy jadą zgodnie z przepisami,więc tu nie troluj.
Tylko że jak coś to kierowca samochodu ma większe szanse na to, że nic mu się nie stanie niż motocyklista.
Co trzeba mieć w głowie aby pisać takie pierdoły ? tak samo możesz napisać o kierowcach samochodów – tyle że oni stwarzają więcej niebezpieczeństwa…bardzo rzadko można przeczytać, że motocyklista kogoś zabił (ze swojej bądź nie swojej winy) a o kierowcach samochodów bardzo często piszą… prawda ?
I nie pomogła kamizelka odblaskowa z napisem POLSKA która ma za zadanie wprawiać innych kierujących w osłupienie bo na pierwszy rzut oka napis wyglada na POLICJA i odruchowo kazdy zjezdza z drogi takiemu motocykliscie widząc go w lusterku. Jak dla mnie cebulacka forma zwrócenia na siebie uwagi.
Sam jesteś cebulacki, nie ma wprawiać nikogo w osłupienie, tylko zwiększyć szanse na to, żeby jakiś bałwan jadący autem nie wymusił, bo niestety w starciu motocykl vs auto, to kierowca tego pierwszego jest z góry na przegranej pozycji. Owszem, ma zwracać na siebie uwagę, ale jak widać na niektórych nawet to nie działa, bo jeżdżą jak u siebie na podwórku przed domem, nie licząc się z innymi. Masz jakieś kompleksy, że ktoś jeździ w takiej kamizelce?
Tak zwłaszcza że ten napis ma na plecach.
na 10 motocyklistów jakich spotykam na drodze , to tylko jeden jedzie zgodnie z przepisami , głównie mam na myśli prędkość
Weź pod uwagę kierowców aut i będziesz miał podobne statystyki… przynajmniej jeśli chodzi o prędkość, bo jeśli chodzi o wymuszenia pierwszeństwa, to kierowcy aut robią to kilkukrotnie częściej.
Aha – masz najwyraźniej jakieś problemy z głową, skoro jednego wpisu dokonujesz kilkukrotnie. 😉
sam przecież możesz sobie kupić taką kamizelkę.
Skąd to oburzenie ?
Można w takich jeździć to się jeździ.
Dla takich furiatów jak TY Marek to nawet noszenie sweterka w złym kolorze byłoby „cebylacką formą zwrócenia na siebie uwagi”.
Cebulak ten komu przeszkadza ubiór innego kierowcy.
Może jeszcze jakiś np. kolor samochodu jest w/g Ciebie cebulacki ??
Kogoś, kto nie widzi gościa na motocyklu i to jeszcze w takiej oczoyebnej kamizelce, powinno się obowiązkowo wysłać na gruntowne badania lekarskie, a dodatkowo dać mu odpocząć od jeżdżenia autem na pół roku.
na 10 motocyklistów jakich spotykam na drodze , to tylko jeden jedzie zgodnie z przepisami , głównie mam na myśli prędkość
gratulacje, czekamy na dawców, nogi juz się nie nadadzą ale góra moze bedzie dobra.
ciezko takie komentarze komentowac. naprawde brak mózgu.
na 10 motocyklistów jakich spotykam na drodze , to tylko jeden jedzie zgodnie z przepisami , głównie mam na myśli prędkość
na 100 samochodów które spotykałem dziś na drodze przepisowo jechało 90.
Mam na myśli prędkość, zapięte pasy, rozmowy przez telefon i oświetlenie pojazdu ( w tym oświetlenie tablicy rejestracyjnej ). O używaniu lusterek nie wspomnę.
Czy to coś znaczy dla Ciebie ??
Dla mnie zupełnie nic.
Jestem zawodowym kierowcą jezdze po lublinnie i może mi nie wierzycię ale cieżko jest zauważyć motocykl kiedy jest w ruchu i samochód tak że, zawsze rozglądam się uważnie ale sam miałem sytuację kiedy wymusiłem motocykliście bo go nie widziałem a on sam napewno nie jechał wolno i kierowcy jedno sladów zdajcię sobie sprawe że faktem jest to że też musicie spoglądać na licznik w motorze sekunda i masz setke na liczniku…
Wniosek z Twojej wypowiedzi taki, „jjwd” – Motocykliści !!! Spoglądajcie na szybkościomierze dodając gazu, bo macie szansę końca sezonu nie dożyć.
też lubie szybką jazdę, więc kupie sobie turystyczny motor i kamizelke żeby wyglądać groźniej. nikomu nawet nie przyjdzie do głowy że będe jechał przepisowo
Dziadek wyjeżdżał spod sklepu i nie spojrzał w lusterko – motor trafił w LT róg corsy a resztę już znacie…
Motor jechał powoli, a samochód ruszył 3 metry przed nim … i gotowe…
I oto kolejny raz przekonuje się że szkoda marnować czasu na czytanie większości komentarzy portalu 112 – przeważnie są tu wypisywane skostniałe kretynizmy- a wiklinowy nocnik to jeden z wielu przykładów takich obecnych tu troli którzy chyba nie maja normalnych zajęć, pracy czy jakiegoś normalnego hobby .Za to natomiast uwielbiają smarować idiotyczne komentarze i czekać jak inni na to zareagują. Szkoda trole dla was, że jesteście tu w internecie anonimowi bo w realu za takie komentarze pod adresem pokrzywdzonych w wypadku,w nagrodę wygralibyście przynajmiej wycieczkę-..do stomatologa lub ortopedy.