Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejna zuchwała kradzież w Stokrotce. Zabrali pieniądze i uciekli

Kolejny raz dokonano kradzieży gotówki z kasy w supermarkecie Stokrotka w Lublinie. Tym razem z marketu na Wrotkowie.

Zdarzenie miało miejsce w piątek około godziny 19 w supermarkecie Stokrotka przy ulicy Samsonowicza. Do sklepu weszło dwóch młodych mężczyzn, którzy po odczekaniu na dogodny moment, podbiegli do jednej z kasjerek, wyrwali jej kasetkę a następnie uciekli z gotówką.

Sprawcami byli dwaj młodzi mężczyźni, jeden z nich miał na głowie białą czapkę. Sprawców teraz poszukuje policja. Zabezpieczone zostały również nagrania sklepowego monitoringu.

Jest to już druga tego typu podobna kradzież. W połowie września w supermarkecie przy ulicy Jutrzenki w Lublinie dwóch młodych mężczyzn wskoczyło do jednego z boksów kasowych, udało im się otworzyć znajdującą się tam kasetkę, po czym zabierając ze środka gotówkę natychmiast rzucili się do ucieczki.

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-10-02 12:37:54

14 komentarzy

  1. Za klika lat będzie mozna ich spotkać pod sklepem proszacych o złotówkę bo do wina menelowi zbraknie. Tacy to nic w życiu nie osiągną tak skończą jako brudni bezdomni więc jest w tym sprawiedliwość bo teraz młody kozak a skonczy jako pijaczyna leżący zasikany brudny przy chodniku.

  2. A może to ci sami co na Jutrzenki okradli? Albo jakieś sebixy ich naśladujące

  3. haha a nie mówiłem że takie zapisy z monitoringu tej sieci sklepów, w takiej jakości tylko zachęcą amatorów cudzej własności…

  4. Brawo super robota

  5. a gdzie sa te tępaki z SOLIDU ?

    • „Tępaki” z solidu, to dostają po piątaku. Chciałbyś za piątaka nazbierać butów na żebra po pracy? Ja też nie chciałem, dlatego tam nie pracuję. Wystarczyło mi kilka razy poszarpać się z gnojami, później albo oburzona matka przychodziła, że „on nic nie zrobił” (tak, matka broni syna złodzieja), albo po pracy kolejne szarpaniny. A kierownictwo i tak op…la ochroniarza, bo on, leń śmierdzący, nie chce łapać bandytów za te szalone pińć złote.

  6. Kary niema, to niedługo takie napady będą codziennością.

  7. Cały czas się coś dzieje w stokrotkach, jak nie okradną Jubilera to kasjerki obrobią. Może tak zainwestować w ochronę z prawdziwego zdarzenia ?

  8. Raz się skok udał, media nagłośniły i spod kamieni zaczęli wypełzać miłośnicy łatwego zarobku, którzy kopiują swoich idoli. Zapewne ta druga kradzież nie będzie ostatnią. Pewnie kasjerka nie trzyma zbyt wielu banknotów o wysokich nominałach, więc straty nie są duże, ale takie akcje są zagrożeniem dla pracowników i klientów.

Z kraju