Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca cysterny najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą. Utrudnienia potrwają wiele godzin

Znane są już wstępne okoliczności przewrócenia się cysterny na drodze krajowej nr 17 koło Krasnegostawu. Wiadomo już, że akcja jej wyciągania z rowu nie będzie łatwa i potrwa kilka godzin. Przez ten czas zarówno droga jak i szlak kolejowy będą wyłączone z ruchu.

Jak już informowaliśmy, do zdarzenia doszło dzisiaj przed godziną 9 w miejscowości Tuligłowy koło Krasnegostawu. Przeprowadzone na miejscu policyjne czynności pozwoliły na ustalenie, że ciągnikiem siodłowym z naczepą typu cysterna kierował 38-letni mężczyzna. Wyjeżdżał on na drogę krajową z terenu pobliskiej stacji paliw. W trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo, w kierunku Lublina, pojazd zjechał na pobocze, uderzył w bariery energochłonne a następnie wpadł do przydrożnego rowu.

Tam cały zestaw przewrócił się na bok. Na szczęście z uwagi na niewielką prędkość pojazdu nie doszło do rozszczelnienia cysterny. Znajduje się w niej bowiem ok. 23 ton gazu LPG. Policjanci oraz strażacy wyznaczyli strefę bezpieczeństwa o promieniu 400 metrów. W wyniku tego zarówno droga krajowa Lublin – Zamość jak też szlak kolejowy zostały wyłączone z ruchu.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący MAN-em mężczyzna był trzeźwy. Wstępnie wiadomo, że najprawdopodobniej zasłabł on za kierownicą. Mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Do czasu wyciągnięcia pojazdu z rowu, a jak zapewniali nas ratownicy nie będzie to łatwe zadanie, będą obowiązywały objazdy.

60

(fot. policja)
2018-08-12 12:17:06

10 komentarzy

  1. 38 lat i zasłabł wiec kto mu badania na taki zestaw podbił?????

  2. Ukrainiec…….??? A tobie Loczek nikt nie podbije bo głowy trudno zbadać…

  3. A może za szybko i bezwładność zrobiła swoje…

    • Nie ma takiej możliwości, po pierwsze wyjeżdżał ze stacji a taki zestaw nie ma jakiegoś super zrywu żeby go zarzuciło przy przyspieszaniu nawet gdyby jakimś cudem to się udało leżałby na prawej nie na lewej stronie.

  4. Jak widać to TSL – „firma transportowa” z Chełma – kierowcy z łapanki, na własnej działalności, obowiązuje stawka kilometrowa – co jest oczywiście zakazane.
    Taki zestaw nie przewozi 23 ton gazu, bo po piewsze to beczka dystrybucyjna (mało przerzutowych w Manem 22 tony ładuje), armatura – układ wydawczy to wszystko waży. No a po trzecie – skoro wyjeżdżał ze stacji to coś tam na niej rozładował ….
    TSL ma kontrakt m.in. z Orlenem na dystrybucję LPG po stacjach orlen i tych oznaczonych BAQ.

    Czy na wyjeździe nie ma nakazu skrętu w prawo? Kiedyś był… Proszę o podpowiedź.

    Szybkiego powrotu do zdrowia dla szofera!

  5. O godzinie 21 – a więc 12h od wypadku, droga jest nadal zamknięta.

  6. Zesral się nie zalabl. POMYLIŁ GAZ Z HAMULCEM i tak zakończył wiraz. Pożal się Boże gowniarz.

Z kraju