Kierowca busa nie przyznaje się do spowodowania wypadku na obwodnicy. Obwinia kierowcę ciężarówki
23:40 25-08-2016
W czwartek prokurator przesłuchał znajdującego się w szpitalu w Lublinie kierowcę busa, który brał udział we wtorkowym tragicznym wypadku na obwodnicy Lublina. Mężczyzna złożył wyjaśnienia co do przebiegu zdarzenia a następnie usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Igor G. nie przyznał się do winy, wyjaśniał m.in., że do zdarzenia przyczynił się kierowca ciężarówki, który zatrzymał się w miejscu gdzie nie powinien. Ze względu na dobro prowadzonego postępowania, śledczy nie zdradzają na chwilę obecną szczegółowych wyjaśnień, jakie składał 49-latek.
Obywatelowi Ukrainy grozi 8 lat pozbawienia wolności. Ze względu na dalsze leczenie, cały czas pozostaje on w szpitalu i jest pilnowany przez policjantów. Prokuratura skierowała także do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres najbliższych trzech miesięcy. Minimum tyle ma jeszcze potrwać śledztwo w sprawie wypadku. Za kilka tygodni będą dopiero szczegółowe wyniki sekcji zwłok pięciu ofiar, które zginęły w wypadku. Ważne będą również opinie biegłych z zakresy motoryzacji, którzy badali wrak busa. Śledczy liczą również na to, że poprawi się stan zdrowia jedynej ocalałej z wypadku pasażerki. Obecnie 37-latka nie pamięta nic z przebiegu zdarzenia.
.
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 15 na obwodnicy Lublina pomiędzy węzłami Lublin Sławinek a Lublin Czechów, na pasie ruchu prowadzącym w kierunku Zamościa. W tył stojącego częściowo na pasie awaryjnym samochodu ciężarowego z naczepą uderzył rozpędzony bus, którym podróżowali obywatele Ukrainy. Citroenem Jumperem podróżowało siedem osób, pięć z nich zginęło na miejscu. Dwie osoby, kierowca oraz siedząca z tyłu pasażerka z poważnymi obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
(fot. lublin112)
2016-08-25 23:27:41
Nie rozumiem dlaczego stawiają zarzuty kierowcy busa, który przecież jechał zgodnie z przepisami. Natomiast kierowca ciężarówki, który podwójnie złamał przepisy (zatrzymał się przy linii ciągłej i dodatkowo pojazd zajmował część pasa przeznaczonego do jazdy) pozostaje bez winy ??
Wystarczy, że przed busem jechał jakiś pojazd który zasłonił widok i kierowca busa nie miał żadnej szansy żeby ominąć stojącą naczepę.
Taaa, ten jadący przed nim miał szansę (bo widział), a ten za nim nie miał szansy bo nie widział.
To po „cha” siadał za kółko jak ślepy!!!
Idącej pielgrzymki też by nie widział i było by więcej trupów.
pielgrzymy na drodze expresowej???
a czy wiesz co to pojęcie „bezpieczny odstęp”?? gdyby nawet coś jechało przed nim to dlaczego to on uderzył?? ten rzekomy zasłaniacz przefrunął nad naczepą?? A na mmarginesie awaria miejsca nie wybiera, dzień tył naczepy to ściana 2,5/4.0 m nie widzisz ściany nie siadaj za kółko…
Do tego Iwana z busa,który twierdzi że do zdarzenia przyczynił się kierowca ciężarówki, który zatrzymał się w miejscu gdzie nie powinien…
Iwan,pieprzysz głupoty.CZy to że ciężarniak stał na poboczu (lub choćby nawet na jednym z pasów) oznacza że trzeba było w niego wjechać i zabić 5 osób?
OStatnio coraz więcej wypadków na polskich drogach spowodowanych przez szoszonów czyli szoferów zza Buga.Oni uważają że są u siebie i wszystko im wolno.Dla kierowców z krajów byłego ZSRR powinny być wdrożone szczególne restrykcje.Niech sobie jeżdżą przez Węgry,Słowację….A jeśli chcą przez Polske to powinni przemieszczać się transportem kolejowym.
2 trójkąty bo w razie awarii naczepy zostawiasz jeden trójkąt za nią a z drugim odjeżdżasz ciągnikiem dalej w drogę i gdyby on się zepsuł to po to masz ten drugi trójkąt!
Przeszkoda na pasie ruchu była olbrzymia i nie ma wytłumaczenia dlaczego kierowca busa na nią najechał. Przecież musiał widzieć naczepę! Nieistotne jakim był mistrzem kierownicy w tym momencie popełnił błąd i nie ma żadnego usprawiedliwienia dla jego czynu. A teksty, że trupom i tak nic nie pomoże są żenujące. Po to są drogi szybkiego ruchu aby kierowca ulegał mniejszemu zmęczeniu i nie martwił się o pieszych, dziki, sarny, psy itp. Nie ma dla kierowcy busa żadnej okoliczności usprawiedliwiającej jego ewidentny błąd!
droga szeroka , równa , to gnał. Troche sie zagapił , może oczko padło, a że było pewnie szybko to łupnął.Ciekawe czy jakieś ślady hamowania policjanci zobaczyli ale skoro ciężarówka stała to pewnie nie
dobrze chopie godosz
Na ukraine z nim i dożywotni zakaz wstępu do naszego kraju.