Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca busa nie przyznaje się do spowodowania wypadku na obwodnicy. Obwinia kierowcę ciężarówki

Dzisiaj prokuratura przedstawiła zarzut kierowcy busa, który we wtorek na obwodnicy Lublina wjechał w tył ciężarówki. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

W czwartek prokurator przesłuchał znajdującego się w szpitalu w Lublinie kierowcę busa, który brał udział we wtorkowym tragicznym wypadku na obwodnicy Lublina. Mężczyzna złożył wyjaśnienia co do przebiegu zdarzenia a następnie usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Igor G. nie przyznał się do winy, wyjaśniał m.in., że do zdarzenia przyczynił się kierowca ciężarówki, który zatrzymał się w miejscu gdzie nie powinien. Ze względu na dobro prowadzonego postępowania, śledczy nie zdradzają na chwilę obecną szczegółowych wyjaśnień, jakie składał 49-latek.

Obywatelowi Ukrainy grozi 8 lat pozbawienia wolności. Ze względu na dalsze leczenie, cały czas pozostaje on w szpitalu i jest pilnowany przez policjantów. Prokuratura skierowała także do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres najbliższych trzech miesięcy. Minimum tyle ma jeszcze potrwać śledztwo w sprawie wypadku. Za kilka tygodni będą dopiero szczegółowe wyniki sekcji zwłok pięciu ofiar, które zginęły w wypadku. Ważne będą również opinie biegłych z zakresy motoryzacji, którzy badali wrak busa. Śledczy liczą również na to, że poprawi się stan zdrowia jedynej ocalałej z wypadku pasażerki. Obecnie 37-latka nie pamięta nic z przebiegu zdarzenia.
.
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 15 na obwodnicy Lublina pomiędzy węzłami Lublin Sławinek a Lublin Czechów, na pasie ruchu prowadzącym w kierunku Zamościa. W tył stojącego częściowo na pasie awaryjnym samochodu ciężarowego z naczepą uderzył rozpędzony bus, którym podróżowali obywatele Ukrainy. Citroenem Jumperem podróżowało siedem osób, pięć z nich zginęło na miejscu. Dwie osoby, kierowca oraz siedząca z tyłu pasażerka z poważnymi obrażeniami ciała trafiły do szpitala.

(fot. lublin112)
2016-08-25 23:27:41

39 komentarzy

  1. Nie rozumiem dlaczego stawiają zarzuty kierowcy busa, który przecież jechał zgodnie z przepisami. Natomiast kierowca ciężarówki, który podwójnie złamał przepisy (zatrzymał się przy linii ciągłej i dodatkowo pojazd zajmował część pasa przeznaczonego do jazdy) pozostaje bez winy ??
    Wystarczy, że przed busem jechał jakiś pojazd który zasłonił widok i kierowca busa nie miał żadnej szansy żeby ominąć stojącą naczepę.

    • Rypcum - pypcum, bęc!

      Taaa, ten jadący przed nim miał szansę (bo widział), a ten za nim nie miał szansy bo nie widział.
      To po „cha” siadał za kółko jak ślepy!!!
      Idącej pielgrzymki też by nie widział i było by więcej trupów.

    • a czy wiesz co to pojęcie „bezpieczny odstęp”?? gdyby nawet coś jechało przed nim to dlaczego to on uderzył?? ten rzekomy zasłaniacz przefrunął nad naczepą?? A na mmarginesie awaria miejsca nie wybiera, dzień tył naczepy to ściana 2,5/4.0 m nie widzisz ściany nie siadaj za kółko…

  2. Do tego Iwana z busa,który twierdzi że do zdarzenia przyczynił się kierowca ciężarówki, który zatrzymał się w miejscu gdzie nie powinien…
    Iwan,pieprzysz głupoty.CZy to że ciężarniak stał na poboczu (lub choćby nawet na jednym z pasów) oznacza że trzeba było w niego wjechać i zabić 5 osób?
    OStatnio coraz więcej wypadków na polskich drogach spowodowanych przez szoszonów czyli szoferów zza Buga.Oni uważają że są u siebie i wszystko im wolno.Dla kierowców z krajów byłego ZSRR powinny być wdrożone szczególne restrykcje.Niech sobie jeżdżą przez Węgry,Słowację….A jeśli chcą przez Polske to powinni przemieszczać się transportem kolejowym.

  3. 2 trójkąty bo w razie awarii naczepy zostawiasz jeden trójkąt za nią a z drugim odjeżdżasz ciągnikiem dalej w drogę i gdyby on się zepsuł to po to masz ten drugi trójkąt!
    Przeszkoda na pasie ruchu była olbrzymia i nie ma wytłumaczenia dlaczego kierowca busa na nią najechał. Przecież musiał widzieć naczepę! Nieistotne jakim był mistrzem kierownicy w tym momencie popełnił błąd i nie ma żadnego usprawiedliwienia dla jego czynu. A teksty, że trupom i tak nic nie pomoże są żenujące. Po to są drogi szybkiego ruchu aby kierowca ulegał mniejszemu zmęczeniu i nie martwił się o pieszych, dziki, sarny, psy itp. Nie ma dla kierowcy busa żadnej okoliczności usprawiedliwiającej jego ewidentny błąd!

  4. droga szeroka , równa , to gnał. Troche sie zagapił , może oczko padło, a że było pewnie szybko to łupnął.Ciekawe czy jakieś ślady hamowania policjanci zobaczyli ale skoro ciężarówka stała to pewnie nie

  5. Na ukraine z nim i dożywotni zakaz wstępu do naszego kraju.

Z kraju