Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca bmw który śmiertelnie potrącił 14-latkę usłyszał zarzuty. Wyprzedzał na przejściu

Dzisiaj przedstawiono zarzuty 24-latkowi, który potrącił nastolatkę na przejściu dla pieszych przy ul. Jana Pawła II w Lublinie. Okazało się, ze wyprzedzał na przejściu.

88 komentarzy

  1. może gdyby baran ustępujący widział, że auto za nim szybko jedzie ( wystarczyło patrzeć w lusterka) i nie zatrzymał się , ów Piotr C by przemknał przez przejscie i nic by sie nei stało. czasem takie łajzy najpierw jada prawym pasem potem nagle stają dęba bo trzeba przepuscic pieszych. Ludzie, myślcie. Puszczaj jak są warunki a nie jak cie ktoś wyprzedza. Ulica była kilkupasmowa, niech pierwszy rzuci kamieniem ten co zwraca uage czy wyprzedza na takiej ulicy czy nie

    • Lecz się czym prędzej, lewopasowy popierdusie, jesteś kandydatem do kolejnego śmiertelnego potrącenia ze swoimi z****** poglądami na jazdę po mieście. Wiesz jaka tam jest dopuszczalna prędkość? Wiesz ile wynosi droga hamowania z takiej prędkości? Wiesz że jak ktoś jedzie przepisowo prawym pasem to się go nie wyprzedza przed przejściem? Zapamiętaj to ćwierćmózgu bo kogoś zabijesz, pacanie! To nie wyścig, to miasto 50 km/h i gęsiego, jołopie!

      • Gęsiego to się jezdzi ale w Niemczech bo tam ludzie myślą za kierownicą i nie ma tylu guł za kółkiem, starych rzęchw i idiotycznie ustawionych świateł że jak zbliżasz się do skrzyżowania to sie wlącza czerwone nagle, to obniża płynność ruchu i powoduje agresj, że ludzie pędzą, jak by był ruch płynny to było by o 50 % wypadków mniej. Ale u nas uczą jak nie dotknąć tyczki a nie jak płynnie ruszyć. Przejechałem prawie 700 tsyiecy KM w ciagu 10 lat po całej europie i coś na ten temat wiem. w Polsce 1/3 ludzi nie powinna mieć prawka ani auta bo sie do tego nie nadają. Albo psychotesty, jak dla zawodowych kierowców. Od razu by odsiali guły i ślamazary.

  2. ilość obrońców dresa debila jest przerażająca!

    • sam jesteś debilem i idiotą! Nie wiesz nie wypowiadaj sie pacanie! Znam dobrze kierującego BMW i wiem że to dobry człowiek i nie dam na niego złego słowa powiedzieć! Sam mam BMW najlepszą z marek i po to mam duży silnik i głośny wydech żeby żaden pacan nie wyłaził mi pod koła! Widzicie pędzące auto to stać a nie włazić prosto pod koła! Łatwiej jest nie dać kroka niż wyhamować pędzące auto idioci…

  3. powinno być tak jak w angli, byłem 2 lata to wiem, pieszy dochodzi do pasów i automatycznie samochody sie zatrzymują ,czekają aż pieszy przejdzie, to dopiero kultura a nie w polsce, jeszcze potrafią Cię zjebać ze sie na przejście pchasz, zero kultury w tej polsce.

    • To nie kultura, tylko takie mają przepisy, że należy osobę zbliżającą się do przejścia przepuścić, a u nas taki przepis nie obowiązuje i jak widać część się do niego stosuje, a część nie.

  4. Nie ma tutaj mowy o niczyjej winie bo każdy się przyczynił. Pieszy może wejść na jezdnię po upewnieniu się że może z niej jeszcze kiedyś zejść bez względu na to co mówią przepisy. Bo co jest wazniejsze? Życie czy przepisy? Kierowca na prawym pasie jest tutaj również winny bo stracił koncentrację i nie pomyślał jakie mogą być skutki. Kierowca lewego pasa też nie zrobił tego specjalnie. Możemy się domyślać ze był zmeczony, roztargniony ale nie zapomnijcie o tym, że wrócił od razu aby udzielić pierwszej pomocy bo już miał świadomość co z tego moz wyniknąć. Mimo że cała trójka zachowała się źle to kierowca bawarskiego samochodu zachował się pierdyliard razy lepiej niż policjant który kilka miesięcy temu śmiertelnie potrącił nastolatke. Chociaż skutki podobne to zachowanie rozsadniejsze. 8 lat to chyba dobry wyrok biorąc pod uwagę że chłopak już nigdy nie będzie czuł się bez winy. To dużo większa kara, proszę uwierzyć.

    • Szmaciarz powinien zostać samochodem w miejscu, w którym wyhamowal! To był wypadek z udziałem pieszego. I taki był zasrany obowiązek „kierowcy”, a nie utrudniać dochodzenie, tym bardziej, ze deszcz zawierał ślady. A może świadomie chronił w ten sposób własną d…?

  5. Chciałem zwrócić uwagę na to, że piszę się BMW a nie bmw, tak samo jak np. MAN, ponieważ jest to skrót. To tak jakby napisać imię z małej litery.
    Widziałem ten błąd na tej stronie już wiele razy.

    • nieprawda, można pisać z małej litery jako potoczna nazwa auta podobnie jak fiat 🙂 – odsyłamy do słownika – pozdr

      Sekretarz Rady odpowiedziała na pytanie o poprawną pisownię marek samochodów:

      Nazwy firm, marek i typów wyrobów przemysłowych pisze się wielką literą, nazwy samych tych wyrobów zaś jako nazwy pospolite – małą.

      W praktyce zasady te stosuje się następująco:

      1. Jeśli słowo typu „Ford/ford” poprzedzone jest wyrazem, który wskazuje na to, że mamy do czynienia z nazwą marki czy firmy – piszemy je wielką literą, np. Jechał samochodem marki Lublin, Pracował w Fordzie.

      2. Jeśli słowo typu „Ford/ford” występuje jako nazwa wyrobu – pisze się je małą literą, np. Jechał fordem, Kupił lublina.

      Zasady te opisane są w „Nowym słowniku ortograficznym PWN” pod red. E. Polańskiego (Warszawa 1997) pod numerami [58] 18.1 i [109] 20.10.

      2002 r.

      http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=285:pisownia-marek-samochodow-&catid=44:porady-jzykowe&Itemid=58

  6. a mnie tylko zastanawia skąd ludzie wiedzą ze ten chlopak jest dresem, a jak ktos jeździ mercedesem to jest „staruchem” ludzie.. ;/ następnie, pewnie ten chlopak juz poniósł swoja kare i nie widzę potrzeby marnowania mu zycia, każdy z nas miał na drodze taka sytuacje ktorej wolałby uniknąć, wiadomo nie zrobił tego celowo. Teraz zanim wsiądzie do samochodu pomysli 100 razy i bedzie przykładem na drogach,przykro ale ludzie wlasnie uczą sie na błedach cudzych, swoich. tez jestem mlodym kierowcą kiedys wybiegla mi kobieta z dzieckiem pod kola przygladajac sie na mnie, nie wiem co myślała jechalem 70 po 2 pasach i co mial bym przegrac zycie bo ktos nie myśli, oczywiscie jestem kierowca ciazy na mnie odpowiedzialnosc ale ludzie nikt nie robi takich rzeczy celowo tym bardziej ze byl trzeźwy. Wiec nie przekreslajmy chlopaka bo jezdzi BMW, wiadomo to bylo dziecko ale wlasnie bylo dziecko dziecko nie mysli wiec mysle ze wina tej spraw lezy 40% kierowca BMW 30% dziecko i 30% kierowca drugie samochodu .. zawsze patrze w lusterko jak kogos puszczam na przejściu

    • Niki Lauda – jesteś kolesiem tego typa czy co? A może jakaś rodzina? ON ZABIŁ DZIECKO NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH. To jest ewidentnie jego i tylko jego wina. To nie powinno podlegać żadnej dyskusji. Jak czytam komentaże broniące tego miszcza prostej to mi się sam nóż w kieszeni otwiera. Mam nadzieję, że poniesie za to surową karę, a to co zrobił będzie mu się śniło każdej nocy do końca jego dni.

      • Mi podobnie. Wszyscy obrońcy tego miszcza kierownicy powinni mieć cofnięcie uprawnienia do kierowania jakimikolwiek pojazdami. MASAKRA CZYTAC PODOBNE BREDNIE, I STRACH WYJEŻDŻAC NA ULICE PEŁNE TAKICH…

    • Niki Lauda – jesteś kolesiem tego miszcza prostej czy rodziną? ON ZABIŁ DZIECKO NA DOBRZE OZNAKOWANYM PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH i basta. To była ewidentnie jego wina i koniec. To niepodlega żadnej dyskusji. Jak czytam komentarze broniące tego miszcza prostej to mi się sam nóż w kieszeni otwiera. Powinien jak najszybciej odpowiedzieć za swój wyczyn. A kara powinna być nieuchronna i baaaardzo surowa, żeby była przestrogą dla reszty „kierowców” jego pokroju, których w naszym mieście nie brakuje. A to co zrobił winno mu się śnić każdej nocy do końca jego dni. Wyrazy współczucia dla rodziny tej dziewczynki.

  7. Dobrze powiadasz.
    „Dresów”, hamskich i złych kierowców można spotkać w każdym aucie.
    Niestety w większości BMW poruszają się jednak tacy ludzie.
    Nie raz widziałem sytuacje, gdzie piesi idą jak osły i nie patrzą, często nawet wchodzą na czerwonym, bo nic nie jeździ.
    Wina leży więc po obu stronach. A kierowca obok, który się zatrzymał moim zdaniem zachował się prawidłowo. To nie jego wina, że ktoś obok nie zastosował się do przepisów.

  8. Do Niki Lauda

    Następny debil. Jesteś z nim w grupie na roku na Rolnictwie że tak go bronisz?

  9. Czytam te komentarze i się zastanawiam. Część komentarzy mówi, że jaki to biedny kierowca i będzie z tym musiał żyć do końca swoich dni. Jakoś jeszcze nie znalazłem komentarza na temat dramatu rodziny tej dziewczynki. To oni będą musieli do końca swoich dni żyć ze świadomością, że ich dziecko nie żyje. Postawcie się na miejscu matki, która musi żyć ze świadomością, że już nigdy nie przytuli swojego dziecka. Dziewczyna nigdy nie skończy szkoły, nie skończy studiów. Nigdy nie założy rodziny. Kierowca pewnie za dobre sprawowanie wyjdzie po 2 latach o ile zostanie skazany, a po 5-ciu zapomni, że takie zdarzenie miało miejsce i ze względu na młody wiek ułoży sobie życie. Ile byście nie napisali o dresach czy nie dresach w bmw, czy dziadkach w małych fiatach to nie zmieni to tego zdarzenia. Może takie zdarzenia jak to powinni być nauczką dla nas wszystkich. W tym przypadku ewidentnie wina leży po stronie kierowcy wyprzedzającego na przejściu, bo wystarczyło pomyśleć i zwolnić to pewnie by zauważył pieszych, ale niestety największą karę poniosło własnie to dziecko, a nie kierowca. Ta kara więzienia, która być może będzie mu wymierzona jest niczym w porównaniu z dramatem tej rodziny. Myślę, że ten kierowca by się z tym dzieckiem nie zamienił na miejsca, więc trochę pokory.

    • Popieram w całej rozciągłości. Lecz kara za ten wyczyn powinna być nieuchronna i baaardzo surowa.

    • Oczywiście to ogromny dramat rodziny zabitej. Ale powiedziałbym, że taki sam jak rodziny kierowcy; rodzice nie nauczyli, co to znaczy ograniczone zaufanie w każdej sytuacji. A ty zamiast osądzać, pomyśl, że ten chłopak też jest czyimś dzieckiem, że nie był pijany, znarkotyzowany, że nie uciekł z miejsca wypadku…. Nie wiem, czy chce mu się żyć…Oboje mieli strasznego pecha.

  10. Jak wiadomo punkt siedzenia zmienia punkt widzenia. Ludzie się ekscytują, bo sytuacja jest tragiczna i jeśli ktoś ma za grosz empatii to się odnosi do sytuacji, a poziom wypowiedzi zależy od wielu czynników. Myślę, że każdy ma po części rację. Sama mam bmw i śmieję się, opowiadając dowcip o najłatwiejszej sałatce z buraków, wiele razy widziałam debili za kierownicą bmw, jednak generalizowanie uważam za głupie, bo nieprawdziwe. Po drugie, kiedy uczono mnie do egzaminu na prawo jazdy, kategorycznie zabroniono zatrzymywać się, jeśli lewym pasem pędzą samochody, instruktor mi powiedział, że jest to „zaproszenie do śmierci” i wręcz kierowca na prawym pasie myśląc jak kierowca, powinien dodać gazu i uniemożliwić pieszemu wyjście na jezdnię. Poza tym racja, że pieszy czasem czeka i czeka, czasem w deszczu lub na mrozie, żeby ktoś mu pozwolił wejść na przejście, bo u nas kultturra taka Panie… A poza tym akurat na tym odcinku JPII samochody naprawdę szybko jeżdżą.
    A tak w ogóle to teraz suszą na JPII. W sobotę mierzyli mi temperaturę, na szczęście ja jeżdżę ostrożnie i przepisowo.

    • Daj namiar na twojego instruktora nauki jazdy, a postaram się, żeby nigdy i nikogo już nie uczył. Mówię jak najbardziej poważnie.

      • To był pewnie instruktor typu – nażelowane włoski, ciemne okularki, papieros w ustach, otwarta szyba, zimny łokieć no i oczywiście odwrócony w prawą stronę. No bo po co patrzeć na kursanta.

    • co za kretyńska wypowiedź godna jakiejś małolaty…. jak można dodać gazu przed przejściem dla pieszych, no nie no nie wierzę, że jesteś tak głupia, że to napisałaś… i może jeszcze to praktykujesz… szok

Z kraju