Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierował pod wpływem amfetaminy, zabił rowerzystę. Spędzi w więzieniu 3 lata

Już na pierwszej rozprawie zakończył się proces Karola B., który pod wpływem narkotyków poruszał się samochodem i śmiertelnie potrącił rowerzystę. Mężczyzna skorzystał z możliwości samodzielnego poddania się karze.

Na karę 3 lat pozbawienia wolności skazał sąd 23-letniego Karola B., który był oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, znajdując się pod wpływem środków odurzających. Dodatkowo wobec mężczyzny orzeczony został dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Musi też zapłacić 5 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w Wypadkach, 10 tys. złotych nawiązki dla rodziny ofiary, a także zwrócić koszta sądowe.

Tak łagodna kara to głównie skutek zachowania oskarżonego od czasu wypadku, do dnia procesu. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się bowiem do winy, złożył obszerne zeznania, w których nic nie ukrywał, jak też współpracował ze śledczymi na każdym etapie postępowania. Przede wszystkim jednak nawiązał kontakt z rodziną poszkodowanego. Żonę oraz dzieci zmarłego mężczyzny przeprosił, wyraził skruchę, jak też prosił kobietę o wybaczenie. Zaoferował również zapłatę nawiązki na rzecz rodziny. Postanowił także skorzystać z możliwości dobrowolnego poddania się karze, na co zgodziła się zarówno prokuratura, jak też żona ofiary.

Przypomnijmy, wypadek miał miejsce 21 sierpnia ub.roku koło Parczewa. Na drodze wojewódzkiej nr 815 Parczew – Wisznice, kierujący skodą 23-letni mieszkaniec Parczewa potrącił rowerzystę. Gdy na miejsce dojechali ratownicy okazało się, że 59-letni mieszkaniec Wisznic zginął na miejscu. Siła uderzenia była tak duża, że rowerzyście nie pomógł nawet kask, a ciało mężczyzny jak też jednoślad, którym się poruszał, zostały odrzucone do przydrożnego rowu.

Kierowca skody trafił do policyjnego aresztu, zatrzymano mu również uprawnienia do kierowania. Śledztwo w sprawie zdarzenia było wykonywane pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Parczewie. Wykazało ono, że kierowca skody nawet nie hamował. Samochód stał blisko 100 metrów od miejsca, gdzie został potrącony rowerzysta. Mężczyzna był trzeźwy, ale została od niego pobrana krew do badań. Wyniki wykazały, że 23-latek znajdował się pod wpływem amfetaminy.

Prokuratura uznała, że Karol B. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Znajdując się pod wpływem środków odurzających wsiadł do samochodu i ruszył w drogę. Jednocześnie nie zachował należytej ostrożności podczas wyprzedzania prawidłowo jadącego rowerzysty. W wyniku tego doszło do potrącenia. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, znajdując się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, mieszkańcowi Parczewa groziła kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(fot. policja)
2017-02-07 23:00:56

31 komentarzy

  1. co to w ogole za kary no bez jaj 3 lata i 10 tys co to ma byc to za kradzierz teraz jest wiecej to lepiej zabijac i okradac i posiedzi sie łacznie 8 i hulaj dusza od nowa… poje*****e państwo brak słow….

  2. @all
    Nie byliście nie widzieliście nie znacie szczegółów ale macie, nie wiadomo skąd, przekonanie, że świat jest zainteresowany waszymi wymiocinami intelektualnymi. Dlatego właśnie wy wszyscy spece od sprawiedliwości i dobrych wyroków nie jesteście sędziami tylko zwykłymi wiejskimi filozofami.

Z kraju