Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kiedyś sam potrzebował pomocy, teraz pomaga innym. Z protezą nogi pokona 1000 km

Dzisiaj wieczorem w 1000-kilometrową trasę wyruszył niepełnosprawny Kamil Misztal. W ten sposób zbiera środki na operację 7-letniego chłopca.

W piątek o godzinie 17:30 z Placu Konstytucji w Świdniku, w 1000 kilometrową trasę ruszył Kamil Misztal. Jego celem jest pomoc dla 7-letniego Oskara Adamiaka ze Świdnika, który cierpi na dziecięce porażenie mózgowe oraz czterokończynową spastyczność. Chłopiec w chwili obecnej samodzielnie nie może chodzić, pomocny dla niego ma być zabieg fibrotomii. Następnie systematyczna rehabilitacja pozwoli Oskarowi na samodzielne kroki. Jednak łączny koszt leczenia to 10 tysięcy złotych, i te właśnie środki postanowił zdobyć dla niego Kamil Misztal.

Wyzwanie jest niemałe, gdyż Kamil sam jest niepełnosprawny. Porusza się dzięki protezie nogi. -Cel jest szczytny, chcę przejechać dla Oskara tysiąc kilometrów, mając protezę nogi, na tym oto rowerze. Wszystko by zebrać środki dla niego na operację i rehabilitację, gdyż tylko to może przynieść efekty – tłumaczy Kamil Misztal. -Gdy 1,5 roku temu poznałem Oskara, jedynie raczkował i nie był w stanie chodzić. Dzisiaj, dzięki pomocy innych, może już stanąć a to jest już duży sukces. Z kolei po zabiegu nacinania ścięgien powinniśmy zrealizować jego marzenia o samodzielnym chodzeniu i zagraniu w piłkę z kolegami – dodaje Kamil.

Kamil Misztal jest założycielem Fundacji „Krok do Marzeń”. Nie tak dawno sam był potrzebujący, zbierając środki na zakup protezy, dzięki czemu mógł samodzielnie stanąć na nogi. Wtedy pomogli mu życzliwi ludzie, teraz sam stara się pomagać innym. – Determinację Kamila widziałem gdy sam walczył o protezę dla siebie. Pokazał że dzięki zaangażowaniu można wiele zdziałać, teraz sam pomaga innym. Dlatego gdy zgłosił się do nas o pomoc w zorganizowaniu dzisiejszego spotkania zaaferowaliśmy pełną pomoc – tłumaczył Dariusz Kołodziejczyk Starosta Powiatu Świdnickiego.

Choć Kamil ruszył w trasę już dzisiaj, to był to tylko prolog całego przejazdu. W asyście innych rowerzystów dojechał do Lublina. Jutro o godz. 8 wyrusza z Placu Zamkowego w już dłuższy odcinek. Będzie to przejazd przez Zamość do Biłgoraja. W niedzielę czeka go odcinek z Biłgoraja do Rzeszowa, w poniedziałek z Rzeszowa do Nowego Sącza, we wtorek przejazd do Zakopanego, gdzie nastąpi dzień przerwy. Później niepełnosprawny rowerzysta pojedzie do Krakowa, następnie do Kielc by 29 sierpnia powrócić do Lublina. – Spotkamy się na rondzie Berbeckiego, a później na pobliskim boisku szkolnym rozpocznie się turniej charytatywny o puchar dobroczynności- dodaje Kamil Nowak.

Przebieg pokonywanej przez niego trasy będzie można śledzić w internecie. Co więcej, każdy może pomóc i dorzucić się do leczenia Oskara. Na stronie zrzutka.pl można zakupić dedykowany kilometr trasy. Jak zdradzili organizatorzy, większość z potrzebnych środków udało się już uzbierać, jednak wciąż potrzebne są one na rehabilitację chorego 7-latka.

(fot. lublin112)
2015-08-21 19:10:00

2 komentarze

  1. Pan parkingowy?jesli tak to bardzo pozytywny czlowiek pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia

  2. teraz siła jest w informacji więc „ludzie” ze 112 niech komunikują się z ludźmi ze 112 kielce, nowy sącz, zakopane i inne gdzie dobroczyńca będzie stacjonował by dobroć Jego serca była widziana i odczuwana

Z kraju