Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Z kasy MOPR zniknęło ponad 200 tys. złotych. Pracownica zginęła na torach

Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie niedoborów, jakie stwierdzono w kasie chełmskiego MOPR-u. Odpowiedzialna za wypłaty pracownica rzuciła się pod pociąg. Nie wiadomo, gdzie się podziały pieniądze.

Wszystko wyszło na jaw, kiedy odpowiadającą za wypłaty pracownica poszła na urlop. Jej zastępczyni dopatrzyła się nieprawidłowości. Postanowiła sprawdzić wszystko dokładnie, wtedy okazało się, że chodzi o duże kwoty, które zostały wypłacone z kasy. Skontaktowała się z przebywającą na urlopie koleżanką, ta zaś obiecała, że gdy wróci do pracy, odda wszystko co do grosza. Kobieta o wszystkim niezwłocznie poinformowała dyrektora MOPR. Ten zaś złożył zawiadomienie do prokuratury.

W międzyczasie okazało się, że pracownica odpowiadającą za wypłaty, nie wróci już do pracy. Zaraz po tym, gdy sprawa wyszła na jaw, udała się na tory i rzuciła pod pociąg. Jak ustalono, pieniądze znikały z kasy regularnie od 2011 roku. Łącznie brakuje około 210 tys. złotych.

Prokuratorskie postępowanie, którym zajmuje się chełmski Zamiejscowy Ośrodek Prokuratury Okręgowej w Lublinie, jest obecnie na wstępnym etapie. Prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś. Chodzi o przywłaszczenie mienia znacznej wartości na szkodę MOPR. Sprawdzane jest gdzie podziały się pieniądze, jaki związek miała z tym nieżyjąca pracownica, oraz czy w przestępstwo mogło być zamieszanych więcej osób. Jednocześnie własną kontrolę rozpoczął chełmski magistrat, któremu podlega MOPR.

2018-03-13 12:06:41
(fot. archiwum)

21 komentarzy

  1. A to muszą mieć bajzel w tych urzedach aby tak siedzieć i nic nie widzieć. Wszystkich wywalic na bruk łacznie z dyrektorem !! Bo co to za dyrektor który nic kompletnie nie wie co się dzieje. Skandal. A rodzinka złodziejki niech oddaje kase !!!

    • wypłacała kasę darmozjadom…wiec stwierdziła, że sobie trochę weźmie…ona przynajmniej pracowała…dodała sobie do kiepskiej pensji niecałe 3000 miesięcznie…

      • Niepelnosprawna

        Nie każda osoba korzystająca z mopru to darmozjad chyba ze ty. Ja jestem osoba niepelnosprawna chorujaca, mam guza i nie tylko zus odmowil mi renty i korzytam z pomocy mopru i dostaje rente dla osob niepelnosprawnych i gdyby nie to nie mialabym za co wykupic leków czy zapłacić rachunków bo nie mogę podjąć obecnie żadnej pracy.

        • Mozesz obslugiwac kompa,czyli nadajesz sie do pracy biurowej typu home-office.

          • Niepelnosprawna

            Nie zycze ci żebys znalazł się w takiej sutuacji jak ja choć wiele jest takich osób. Chyba nie wiesz co to jest guz mózgu dziś jest dobrze a jutro ból a to nie jedyna choroba która mam. Wiesz jak jest z moimi chorobami dużo czasu w przychodniach badania i pobyty w szpitalu. Nie wiesz co piszesz. To utrudnia życie i gdybym mogła ja coś zmienić to ze chcialabym byc zdrowa i pracować jak zdrowy człowiek.

        • patriota pawdziwy

          Zamiast się cieszyć z niepodległej ojczyzny,tyle rzeczy się dzieje dobrych,to tylko wyją,dobra zmiana nagrody rozdaje,modły za ojczyznę idą pełna parą,do roboty

        • Tacy ludzie nie zrozumieją tego gdy są zdrowi, krew się gotuje gdy czytam takie komentarze, ale mam nadzieję że karma z czasem do takich wróci.
          Ja też miałem guza na palcu i problem mam z jelitami, muszę prywatnie jeździć i stać w kolejkach do lekarzy więc rozumię Panią i życzę szybkiego powrotu do Zdrowia..

      • ty mały blaznie!!!! Jakim prawem biednych ludzi nazywasz darmozjadami ?! te życzę ci cwaniaczku z całego serca abyś znalazł się w takiej sytuacji. Abys na chleb niemial zebys poszedl do Opieki!!

      • Jak czytam takich skur .. Jak ta_megilub, to myślę sobie skąd w tycj ludzkich tyle zla zawisci . Ze takie g… bez serca chodzi po tym świecie!

    • Ty byś wiedział. Ciekawe jak obgonić swój etat i przy tym kontrolować non stop innych.Trzeba by do jednego pracownika zatrudniać jednego kontrolera i nie ma gwarancji że wszystko było by git.

      • To urząd, więc dysponuje pieniędzmi publicznymi. A jak wiadomo publiczne – czyli, aż się prosi o niegospodarność (w logice urzędników i polityków). Więc takich drobnych, 200 tys. w tą czy drugą stronę nikt nie zauważył

  2. Honorowe rozwiazanie wybrała.Tyle lat ???Nikt nad niczym nie panował.

  3. Jak to możliwe, że nikt przez lata nie sprawdzał czy wszystko się zgadza? Widocznie nie tylko pracownica nie dopełniła obowiązków. Swoją drogą ciekawe kiedy ta sprawa wyszła na jaw, bo w ostatnim czasie chyba nie zginęła żadna kobieta pod pociągiem.

    Niemniej pieniądz nie jednemu przewrócił w głowie i zniszczył życie, niech więc kobieta spoczywa w pokoju. Kradzież jest kradzieżą, ale nie osądzam, bo nie znam motywów. Może miała problemy, może była kleptomanką… Myślę, że to nie była kradzież z wyrachowania skoro skończyła się samobójstwem, złodziej z krwi i kości raczej nie ma poczucia wstydu żeby odbierać sobie życie.

    Rodzinie wyrazy współczucia.

  4. Urzedasy nie mają żadnej odpowiedzialności

  5. Ciekawe jak wytłumaczy się dyrektor, że przez siedem lat nikt tego nie kontrolował?

  6. zmienniczka powinna dostać nagrodę za sumienność , komu na zastępstwie chce się tyrać za kolegę

  7. Dziwię się czemus takiemu. Źe ludzie tak ryzykują wiedząć że grozi za to odpowiedzialnosc karna. Dla takiej kasy ryzykowaç a potem sie zabijać. Nie zrozumię. Ja jeźdzę starym autem. Mieszkam w mikro mieszkaniu z całą rodziną. I mam święty spokój.Bo oprócz świetego spokoju i zdrowia nic nie chcę. Przykre. Współczucia dla rodziny.

  8. Przez 7 lat ginęły pieniądze i nikt tego nie zauważył? Czy na pewno działała sama? Do dymisji dyrektor tego burdelu.

Z kraju