Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kasjerka z Biedronki starała się zatrzymać złodzieja, została zwolniona. Miała podpisane oświadczenie, że nie może narażać swojego życia

Kasjerka jednej z puławskich Biedronek została zwolniona. Jak sugeruje, ma to być efektem jej interwencji wobec agresywnego złodzieja, który chciał ukraść alkohol. Tymczasem przepisy sklepowe, kategorycznie zabraniają tego typu działań.

Wszystko wydarzyło się w sobotę 4 listopada ub. roku. Jak informuje „Tygodnik Powiśla”, około godziny 17 do sklepu Biedronka przy ul. Piaskowej w Puławach weszło dwóch młodych mężczyzn, którzy podeszli pod półkę z alkoholem i zaczęli zabierać ustawione tam butelki. Nie przejmowali się obecnością klientów i załogi sklepu. Kiedy ci usiłowali przeszkodzić im w kradzieży, doszło do szarpaniny, w trakcie której jeden z mężczyzn usiłował uciec ze sklepu. Mężczyzna był bardzo agresywny, groził pracownikom sklepu, w pewnym momencie starał się stłuc szklaną butelkę, i zaatakować nią trzymającego go mężczyznę.

Wtedy na pomoc koledze ruszyła kasjerka, która usiłowała zablokować wyjście ze sklepu. Agresor jednak z całej siły kopnął ją w nogę, w wyniku czego kobieta doznała obrażeń ciała. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali złodziei, którymi okazało się dwóch 17-letnich wychowanków domu dziecka. Obaj mieli znajdować się pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Kasjerka przez trzy tygodnie przebywała na zwolnieniu lekarskim. Pod koniec stycznia, po pracy została wezwana do kierownika, gdzie otrzymała wypowiedzenie bez podania przyczyny. Jak sugeruje tygodnik, miało to być efektem listopadowego zdarzenia. „Pracodawca zamiast jej podziękować i dać nagrodę za obywatelską postawę, wyrzucił ją z pracy”. Kobieta skierowała do Sądu Pracy wniosek przeciwko Jeronimo Martins. Domaga się od swojego byłego pracodawcy wypłaty odszkodowania w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia.

Jak udało nam się ustalić, każdy z pracowników sieci sklepów Biedronka w dniu zatrudnienie podpisał oświadczenie, w którym zobowiązuje się do określonych zachowań w przypadku napadu, czy też obecności agresywnego klienta. Zgodnie z nim pracownik ma zakaz narażania swojego życia i zdrowia w takich przypadkach. Powinien jedynie powiadomić firmę ochroniarską i policję zaś samemu nie może stawać na przeszkodzie napastnikowi. Biuro prasowe Jeronimo Martins nie odniosło się do tej sprawy.

(fot. archiwum)
2018-02-16 22:05:13

35 komentarzy

  1. wymienić główne kierowniczki na na wszystkich 3 biedronkach puławy rejonowa chyba wymieniona

Z kraju