Kargul z Pawlakiem po lubelsku
22:49 09-05-2013
Sceny podobne do tych z kultowego filmu „Sami Swoi” rozegrały się we wtorek pod Kockiem.
We wtorek, policjantów z Komisariatu Policji w Kocku, powiadomił jeden z rolników, że zniszczona została część jego upraw. Gdy funkcjonariusze dojechali do jednej z okolicznych miejscowości, skąd pochodziło zgłoszenie, okazało się, że ktoś jeżdżąc ciągnikiem z doczepionym kultywatorem zniszczył około 10 arów zasianego żyta.
48 letni rolnik, zapytany o ewentualnego sprawcę, bez wahania wskazał na właściciela sąsiedniego pola. Policjanci przeprowadzili dochodzenie i okazało się, że obaj mężczyźni są od lat w konflikcie, do którego doszło z powodu sporów o przebieg miedzy graniczącej oba pola. Obaj panowie rościli sobie prawo własności do fragmentu działki i z czasem owe roszczenia zamieniły się we wrogość wobec siebie.
Jak się okazało, do zniszczenia upraw doszło właśnie na spornym odcinku pola. Jako że zboże zasiał zgłaszający, to on jest w tej sprawie pokrzywdzonym, a sąd będzie musiał wymierzyć sprawcy karę za zniszczenia w wysokości 500 złotych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze wyłączone