Już trzy ofiary tragicznego wypadku w Kamionce. W szpitalu zmarł kierowca
10:04 24-10-2016
Lekarzom nie udało się uratować życia kierowcy toyoty, który ciężko ranny został przetransportowany do szpitala. Poważne obrażenia ciała sprawiły, że zmarł on nie odzyskawszy przytomności. Mężczyzna miał 62 lata i był mieszkańcem Chełma. Na miejscu wypadku zginęło dwoje pasażerów auta, kobieta i mężczyzna w wieku 80 i 86 lat. W szpitalu pozostaje 18-latka.
Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 17 w miejscowości Kamionka w powiecie chełmskim. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy chełmskiej drogówki wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Toyota Avalon mężczyzna jechał w kierunku Chełma. Nagle z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie pojazd uderzył w drzewo.
Przyczyny wypadku cały czas są badane przez policjantów i prokuraturę. Prowadzone postępowanie ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
2016-10-24 09:57:01
(fot. Policja)
toyota avalon była produkowana już od ’95 roku. To wcale nie musi być jakis najnowszy model.
Do kamilo. Napisałem prawdopodobnie ! No faktycznie toyota za nowa nie jest.
tylu tu najmadrzejszych a nikt nie wpadl na to ze kierowca najzwyczajniej w swiecie usnal za kolkiem.a to przeciez proste bo ten wypadek byl w nocy.przy 100 w takie drzewo to i pasy niewiele pomoga.za duzo sie w tym kraju pracuje,za malo odpoczywa.ciagla gonitwa i takie sa tego skutki
Ty Artur taki mądry, a nawet dokładnie czytać nie potrafisz, wypadek był o 17.00, a nie w nocy. To ty śpisz kolego
jak duzo robisz a malo spisz to spokojnie mozna usnac i o 17
.teraz to o tej godzinie jest szarowka ,nie noc,faktycznie nie doczytalem ale zalozylbym sie o flaszke ze tak wlasnie bylo,szkoda ludzi.ekolodzy moga sobie dopisac kolejnych na konto