Jeden twierdzi, że wjechał na zielonym, drugi nic nie pamięta. Sprawę rozstrzygnie sąd
22:04 09-11-2017
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 18 na ul. Narutowicza w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Okopową i Mościckiego zderzyły się dwa samochody osobowe: volkswagen i skoda. Na miejscu interweniowała policja.
Jak wstępnie ustalono, kierowca volkswagena jechał od strony ul. Okopowej. Z kolei kierowca skoda poruszał się ul. Narutowicza od strony Placu Wolności. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia pojazdów.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Sprawę kolizji rozstrzygnie sąd, gdyż żaden z kierowców nie poczuwał się do winy. Jeden twierdził, że miał zielone światło, drugi zaś nie pamiętał na jakim świetle wjechał na skrzyżowanie.
(fot. lublin112)
2017-11-09 22:02:33
zabrac prawko temu co go pamiec zawodzi
No i dlatego każdy samochód seryjnie powinien być wyposażony w rejestrator jazdy.
Ale nikt nie zabrania kupić sobie i wozić.
Przynajmniej jeden z kierujących jest tutaj niewinny.
Gdyby jeździł z rejestratorem, nie musiałby teraz przed Sądem udowodnić tego, że nie jest wielbłądem.
Nikt nie broni.
Z 5 lat już jeżdżę z kamerką. Żadnego filmu z wykroczeniem nie przesłałem do tej pory na YT, za to jednym podzieliłem się z Komendą Miejską Policji… jednym, gdzie przegięcie było bardzo grube i bardzo niebezpieczne.
już niedługo a będziecie mieli wszystkie samochody nowe z rejestratorami, o ile nie słyszeliście to UE już ostro pracuje nad nową ustawą
Donosicielstwo pozostało z dawnych lat TW Rżący?