Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Narutowicza: Jeden się zatrzymał, drugi nie zdążył

Nieostrożność jednego z kierowców doprowadziła do zderzenia dwóch aut na ul. Narutowicza w Lublinie. Jedna osoba została poszkodowana.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek kilka minut po godzinie 22 na ul. Narutowicza w Lublinie. Na wysokości Komendy Wojewódzkiej Policji zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak nas poinformowano, z terenu komendy wyjeżdżała kolumna pojazdów. Jadący ul. Narutowicza kierowca zatrzymał się, aby umożliwić im wyjazd. Zaskoczyło to kierowcę audi, który nie zdążył zahamować i wjechał w tył znajdującego się przed nim auta.

W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba z audi, którą przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Nie ma większych utrudnień w ruchu.

(fot. nadesłane – Kamil – DZIĘKUJEMY!)
2018-04-23 23:48:04

19 komentarzy

  1. tak się kończy jazda na zderzaku.

    • tak się kończy wpuszczanie z bocznych po nocy.

      • Kończy się tym, że sprawca kolizji płaci za naprawę swoje auta, dostaje punkty, mandat i zwyżkę OC na kilka lat. Więc chyba lepiej zachować uwagę i ostrożność podczas prowadzenia pojazdu, a nie zwalać swoich błędów na innych.

        • A ja dopowiem tyle że winna cielęcia jadącego z tyłu bezsprzeczna, ale w wielu też przypadkach czasem warto spojrzeć we wsteczne lusterko czy właśnie takie cielę nie jedzie nam na zderzaku zanim zaczniemy bawić się w uprzejmości na drodze względem innych wyjeżdżających z ulic podporządkowanych lub uprzejme zapraszanie pieszych na przejście. Możemy im więcej szkody tym naraić niż pożytku i sobie samym również – wszak srebrne auto raczej do klepania się nie nadaje.

    • Tak się kończy nadgorliwa uprzejmość . I to jeszcze o 22:00 ? Pewnie był duży korek i ” kolumna ” miała problem z włączeniem się do ruchu .

      • A co Ciebie obchodzi z jakiego powodu poprzedzający pojazd się zatrzymuje. Zatrzymuje się bo przez drogę przechodzi jeż albo pijak. Zatrzymuje się, bo nastąpiła awaria pojazdu (a kierowca fajtłapa nie zdążył włączyć awaryjnych). Zatrzymuje się, bo kierowca nagle źle się poczuł/traci przytomność i zatrzymanie się to najlepsze rozwiązanie. Zatrzymuje się, bo na drodze pojawiła się wyrwa w jezdni, której nie można ominąć – lecz należy wezwać służby i tymczasowo zabezpieczyć/ostrzec innych jadących przez niebezpieczeństwem. Mogą być miliony powodów.

  2. No tak Ałłłuudi

  3. Czy kolumna była na sygnale? Jeśli nie, to kto normalny zatrzymuje się na drodze głównej, aby wpuścić pojazd z drogi wyjazdowej z posesji. Szczególnie o godzinie dziesiątej w nocy, gdy z włączeniem się do ruchu nie ma problemu.

    • Zasada ograniczonego zaufania każe uwzględnić także „nienormalnych”.

      • Jaka zasada ograniconego zaufania? Kierowca jadacy za pojazdem ma tak jechac, by zatrzymac sie kiedy poprzedzajacy pojazd sie zatrzymuje, a nie wjeżdżać w niego. To nie jest zadna zasada ograniczonego zaufania, tylko wymógmprawa drogowego. Nie ma znaczenia z jakiego powodu zatrzymuje sie poprzedzajacy i czy Ty sie tego spodziewasz czy nie. Masz tak jechac, zeby zawsze zdażyc sie zatrzymac.

    • W niemcach to codziennosc. Jedziesz z llb i od wiaduktu stoisz w korku bo uprzejmi wpuszczaja z bocznych. Co z tego ze ty stoisz pol godziny, najwazniejsze by ten z bocznej nie stal bo on ma wazniejsze sprawy. Ty jestes nikim … nie masz praw mimkze jestes na glownej.
      Pamietajcie „uprzejmi” ze fakt iz kogos wpuszczacie owszem ulatwia zycie wpuszczanemu ale temu co stoi za toba uprzykrza. Wiec zastanow sie czy taki jestes dobry i wspanialy bo twoja uprzejmosc jest jednak iluzoryczna.
      Postoj czasami w korku z dwojka dzieci na pokladzie to sie przekonacie jak wasza uprzejmosc dziala.

      • tak..bo ludzie z dwójką dzieci zawsze poruszają się tylko drogą z pierwszeństwem. Geniusz logiki.

      • Widać, że kultura i partnerstwo drogowe jest Ci obce. Z jakiego powodu wydaje Ci się, że ważniejszy na drodze od reszty? Jeżeli dwie drogi są zakorkowane, to Ci z podporządkowanej (wg Twojej teorii) nigdy by nie wjechali. Czy widzisz coś więcej niż czubek swojego nosa?

        • Hahah, nauczyciel kultury i partnerstwa drogowego się znalazł. To zabawne, że wypowiadasz się na ten temat będąc pasażerem autobusów mpk lublin. Przecież nikt w tym kraju, ani za granicą nie wydałby upośledzonemu na umyśle prawa jazdy.

        • I właśnie tak jest teraz na Diamentowej – tacy uprzejmi od siedmiu boleści. Środkowy pas który ma przejazd na przestrzał stoi od Herbapolu 25 min, a przejazd lewym lub prawym nie zajmuje więcej jak 8 min. Na 4 auta jadące z lewego bądź prawego pasa przejeżdża środkowym jedno.

  4. czy z uliczki od strony KWP stał Policjant i zatrzymał ruch na ul. Narutowicza napewno NIE i do kogo Policja ma pretensje ? NIEUKI!

  5. Franio– widzę ,że masz czerwony czubek nosa ?? m

  6. Uprzejmość trzeba ograniczać . nie zawsze popłaca, Na dworcu PKS bylem pierwszy do wejścia do autobusu. Chciałem być uprzejmy . przepuściłem kilka kobiet ze spadochronami wracającymi z targu. Kierowca zamknał drzwi , podziękował i odjechał z braku wolnych miejsc. Że był to ostatni autobus , zapieprzałem w nocy 20 km na nogach

    • Ja co trzeci dzień biegam sobie po półmaratony 21 kilometrów i nie sprawia mi to problemu.Dzięki temu jestem zdrowsza i nie boli mnie głowa jak chłop odłogiem do góry lezy.

Z kraju