Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał wężykiem po drodze krajowej. Zatrzymali go żołnierze a policji wciskał 90 zł łapówki

Wczoraj wracający ze służby żołnierze zauważyli jadący wężykiem samochód osobowy. Nie zastanawiając się ani chwili przystąpili do działania.

W piątek po południu żołnierze wracający ze służby, jadąc drogą krajową nr 74, przejeżdżając przez miejscowość Horyszów dostrzegli auto, którego kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Volkswagen golf co chwila zjeżdżał jak nie na przeciwległy pas ruchu, to znów na pobocze. Podejrzewając, że kierujący pojazdem może być pijany, żołnierze od razu powiadomili o tym fakcie dyżurnego zamojskiej komendy. Ponieważ jednak dalsza jazda mężczyzny powodowała zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, nie czekając na policję przystąpili oni do działania.

Zajechali drogę volkswagenowi, tym samym zmusili jego kierowcę do zatrzymania się. Po podejściu do niego, żołnierz wiedzieli, że ich czujność nie zawiodła. Od mężczyzny wyraźnie czuć było woń alkoholu. – Przybyli na miejsce funkcjonariusze z posterunku Policji w Miączynie sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że kierujący volkswagenem 50-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego, w organizmie ma blisko 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali nietrzeźwemu kierowcy uprawnienia do kierowania – wyjaśnia podinsp. Joanna Kopeć z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Jednak po chwili okazało się, że mężczyzna za mało narozrabiał i postanowił swój stan w jakim się znalazł jeszcze pogorszyć. Mianowicie gdy funkcjonariusze wykonywali z nim czynności, ten wyjął z kieszeni zwitek banknotów i usiłował wręczyć mundurowym. Tłumaczył żeby zapomnieli o sprawie i puścili go do domu bez żadnych konsekwencji. W wyniku tego 50-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i próby przekupstwa policjantów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-11-08 13:41:25

5 komentarzy

  1. I miejmy nadzieję, że więcej takich żołnierzy jest!!! Pogratulować!!!

  2. jak był pijany to próba przekupstwa się nie liczy… przeciez trzezwo nie myslał i go kazda papuga wybroni…

    • Marysia - nie zawsze dziewica

      Masz rację, gdyby moczymorda trzeźwo myślał to wiedziałby, że zdecydowanie za mało daje.

  3. Ale trzeba być idiotą, żeby wymyślić coś takiego. Facet miałby wyprzedzać po pasie zieleni, przy dużej prędkości, chyba jeszcze po drodze kosząc latarnie i przystanki na tym trawniczku. I napisanie takich bredni jako pewnej informacji też woła o pomstę do nieba. Wina kierowcy audi jest bezsporna, jechał za szybko. Ale dureń z samochodu, który mu zajechał drogę bez upewnienia się czy może zmienić pas jest tutaj bezpośrednim sprawcą. Nawet jadąc 200 km/h powinien być zauważony w lusterku. To nie prędkość światła. Tłumaczenie ofermy drogowej, która zajechała drogę przypomina mi zwyczajowe gadki po wypadku gdzie samochód zderza się z motocyklem.
    Zresztą relację o całym dzisiejszym zdarzeniu znam z pierwszej ręki.

    • Jak relację o całym dzisiejszym zdarzeniu znam z pierwszej ręki to podziej się tą sensacją i nie trzymaj w tajemnicy do grobowej deski wk****** się na nierzetelność Redakcji.

Z kraju