Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał na „podwójnym gazie”, aby pomóc pijanemu bratu po kolizji. Audi dachowało w rowie

Tak się śpieszył do pijanego brata, który miał kolizję, że dachował w przydrożnym rowie. Jak się okazało mężczyzna także był nietrzeźwy.

W środę po godzinie 12 w miejscowości Bystrzyca na drodze wojewódzkiej nr 808 doszło do zderzenia trzech pojazdów.

– Mundurowi ustalili, że kierujący samochodem marki Opel Vectra, 36-latek z gminy Wojcieszków w trakcie wyprzedzania zderzył się z pojazdem marki Opel, którym kierowała 31-latka. Następnie mężczyzna uderzył jeszcze w zaparkowany samochód marki Volkswagen T5. W wyniku tego zdarzenia kierująca oplem, 31-letnia kobieta doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala. Na szczęście okazało się, że nic poważnego jej nie dolega, po badaniach lekarskich została zwolniona do domu. Będący na miejscu kolizji funkcjonariusze ustalili, iż kierujący oplem 36-latek jest nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało 3,2 promila alkoholu w jego organizmie – informuje asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej Policji.

Chwilę po zgłoszeniu pierwszej kolizji, policjanci otrzymali informację o kolejnym zdarzeniu drogowym. Okazało się, że na tej samej drodze doszło do dachowania pojazdu marki Audi.

– Do Bystrzycy, do 36-latka jechał samochodem marki Audi jego 29-letni brat. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że młodszy z braci bardzo się śpieszył, jechał z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad autem i zjeżdżając z jezdni do przydrożnego rowu „dachował”. Całe zdarzenie widział jadący do służby policjant. Funkcjonariusz pomógł wydostać się 29-latkowi z auta, zajął się nim do czasu przybycia karetki pogotowia – opisuje kolejne zdarzenie asp. sztab. Marcin Józwik.

Kierowca audi przekazał policjantowi, że jechał pomóc starszemu bratu, który miał kolizję w Bystrzycy. Funkcjonariusz w trakcie rozmowy poczuł od mężczyzny specyficzną woń alkoholu.

– Młodszy z braci został przewieziony karetką na badania lekarskie, tam w obecności policjantów pobrano mu krew do badań. Okazało się, że prowadził pojazd mając w organizmie 1,9 promila alkoholu – wyjaśnia asp. sztab. Marcin Józwik.

Wkrótce 36 i 29-latek odpowiedzą za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami na okres do 15 lat.

68-103143

68-103142

2017-04-06 09:31:39
(fot. Policja Łuków)

18 komentarzy

  1. Ani rozumu ani kasy – utylizowac…

  2. Wszystko w rodzinie

  3. Niezłe patole.

    • Najważniejsze, że Katolicy. I to, że ich dzieci to inwestycja.

    • Nieprawda. Tych dwóch dżentelmeneli charakteryzuje:
      -chęć niesienia pomocy bliźniemu: jeden przerwał nawet picie, żeby pomóc bratu
      -umiejętność (jako takiej) jazdy po pijaku – tyle lat jeździł i ich nie złapali
      -solidarność – wszyscy wiedzieli, że jeździli po pijaku i nikomu to nie przeszkadzało
      -kultywowanie tradycyjnych wartości – pijaństwo
      -odwaga do szybkiej jazdy – zwana przez niektórych bezmyślnością
      -umiłowanie motoryzacji – nie skala się ruszeniem tyłka na piechotę lub rowerem

      • To nie odwaga tylko brawura – nadmiar odwagi. Wątpię, żeby bardzo miłowali motoryzację, skoro nie bardzo dbają o stan własnych aut. Wątpię też, żeby „pijaństwo” można było tytułować wartością. Co do solidarności to skąd wiesz ,że wszyscy wiedzieli że jeżdżą po pijaku? Może pierwszy raz im się zdarzyło? Głupota do potęgi n-tej – po pijaku jechać do brata, który miał kolizję właśnie przez alkohol.

  4. Zapewne bardzo straszna kara ich spotka. Ale kto z nas nie jeździ parę razy w tygodniu z 2 czy 3 promilami?

  5. 3,2 i prowadził?
    Fiu, fiu… zdolniacha.

    • Pan Solejuk (w relacji na żywo z ławeczki)

      A no, prowadził – jak nie mógł iść, to co miał robić, położyć się na środku drogi i czekać, aż po niego przyjedzie nieco trzeźwiejszy brat?

  6. Ja codziennie jeżdżę po alkoholu majac ponad 3 promile.

    • Ja też nie przypominam sobie, żebym jeździł kiedykolwiek po pijaku. Zawsze gdy wsiadam do samochodu film mi się urywa.

  7. Rodzinna patologia i pewnie 500+ także dostają

    • a co ma wspolnego 500+ ? z pijackimi mordami moze nie maja dzieci i za co wtedy chleją ?

  8. Czekajcie na nas brejdaki. Budzę czwartego, bo śpi jeszcze po wczorajszym. Kończymy flaszkę śniadaniową i jedziemy Was wyciągnąć z kłopotów.

  9. KJHGFDSASDFGHJKL

    Dwa pijane wsioki-tłumoki

  10. Pan Solejuk (w relacji na żywo z ławeczki)

    Ile razy czytam, że po pijaku „jakoś mu nie wyszło” i zaliczył drzewo, rów, czy płot, albo pofikał sobie koziołki, zawsze mam pretensje do Boga, że zaczął, a nie dokończył.

Z kraju