Jechał ciężarówką al. Witosa, a na jezdnię spadały rolki wełny mineralnej
21:41 30-05-2017
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na al. Witosa w Lublinie. Ze skrzyni ładunkowej pojazdu ciężarowego, poruszającego się w kierunku Zamościa, spadły przewożone rolki wełny mineralnej. Zanim kierowca zorientował się, że gubi źle zabezpieczony ładunek, na jezdni leżało już kilkadziesiąt rolek.
Na szczęście żaden z pojazdów jadących za ciężarówką nie najechał na przeszkodę leżącą na jezdni. Kierowca pozbierał ładunek, zabezpieczył rolki i wyruszył w dalsza trasę.
2017-05-30 21:24:04
(fot. lublin112.pl)
Pierwsze skojarzenie z Oszukać Przeznaczenie 2 😉
Tia, dobrze że to nie były bele drewna 🙂
Chwała Bogu, że dzięki Bogu, bo jak by tak nie daj Boże, to niech Pan Bóg broni!!!
:)))
serio kilkadziesiąt rolek ? aż tyle zmieścił ?
Zabrać gnojowi PJ, stworzył ogromne zagrożenie w ruchu, znacznie większe od przekroczenia prędkości.
Przekroczenie prędkości jest wykroczeniem świadomym.
Nie usprawiedliwiam wadliwego umocowania ładunku, ale wydaje się, że nie zrobił tego celowo. Podejrzewam również, że następnym razem będzie to robił prawidłowo, żeby uniknąć problemów (stracony czas, uszkodzony ładunek, mandat).
Jeżeli nie wyciągnie lekcji z dzisiejszej sytuacji i będzie się to powtarzać – znaczy to, że powinien zmienić zawód.
Kto wziął wełenkę za darmo?? 😀
Palec w oko dla tych osób, z którymi 2 tyg. temu spierałem się, że prędkość 230km/h na ekspresówce może być prędkością niebezpieczną.
Napisał wtedy, że o ile w dobry warunkach pogodowych, natężenia ruchu itp. da się z taką prędkością 100 razy przejechać bezpiecznie, to za 101. razem może zdarzyć się coś nietypowego/niespodziewanego i wtedy to, czy jedzie się 230 czy 130 km/h może oznaczać żyć/nie żyć.
Jako przykłady takich niecodziennych sytuacji podałem:
-samochód stojący na lewym pasie z powodu awarii – tydzień temu znalazł się kierowca jadący pod prąd właśnie
-dzikie zwierze na jezdni (które mogą się dostać na ekspresówkę na węzłach, albo przez dziurę w siatce) – czasem się zdarzają
-oraz właśnie: ładunek znajdujący się na drodze, który jak widać, tęż czasem może się przydarzyć
W jakimś celu ograniczenia prędkości zostały wprowadzone – i to nie tylko w Polsce.
Wełna … to przeżytek, teraz tylko piana poliuretanowa Purios jako izolator XXI wieku!