Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jabłonna Druga: Ul. Bronisława Komorowskiego… jedyna taka w Polsce

W Jabłonnie Drugiej pod Lublinem powstała z „inicjatywy” mieszkańców ulica im. Bronisława Komorowskiego. Jak wywnioskowaliśmy na miejscu, chcą oni zwrócić uwagę na jakość i bezpieczeństwo świeżo wyremontowanego odcinka lokalnej drogi.

Czegoś takiego jeszcze nasze reporterskie oko nie widziało. Świeżo wyremontowany odcinek lokalnej drogi wygląda jak pułapka na uczestników ruchu drogowego…ale zacznijmy od początku.

Zgłosiła się do nas Czytelniczka, która chciała zainteresować naszą redakcję jakością wykonania drogi we wsi Jabłonna Druga pod Lublinem. Po przybyciu na miejsce przeprowadziliśmy wizję lokalną. Jest nowy asfalt, równo, gładko niby wszyscy powinni być zadowoleni. W rejonie tzw. ul. Wesołej gładko i przyjemnie jedzie się po nowej nawierzchni, podobnie jak po drugiej drodze okalającej wieś, biegnącej równolegle do drogi wojewódzkiej nr 835. Następnie jedziemy odcinkiem, który kieruje nas w stronę drogi wojewódzkiej. Tutaj zwracamy uwagę na niesamowite rozwiązania konstrukcyjne, o których będzie mowa dalej. Przejazd zajmuje nam kilka minut. Z okna samochodu wszystko wygląda niemal idealnie.

Odczucia zmieniają się po wyjściu z auta. Pokonanie pieszo tego odcinka pokazuje nam niski poziom wykonanych robót, żeby nie powiedzieć partactwo. Zaglądamy do dokumentacji technicznej. Ładne rysunki, specyfikacje, opisy wykonanych materiałów etc. etc.

Po drodze już się jeździ i chodzi, została odebrana. Jednak mieszkańcy samą drogę odbierają negatywnie a wszystko za sprawą jakości jej wykonania, sposobu wykonania odwodnień a na koniec wybudowania drogi, która jest zagrożeniem dla życia jej użytkowników. Dlaczego?

Na jednym z jej fragmentów, włączonych do drogi wojewódzkiej nr 835 (to właśnie ten fragment nosi imię Bronisława Komorowskiego) wybudowano głęboki betonowy rów, długości kilkuset metrów i oznaczono go słupkami pikietażowymi przymocowanymi do metalowych blaszek. Rów ten sięga ponad kolano dorosłej osoby. Do umocnienia rowu wykorzystano kilkadziesiąt takich prefabrykatów żelbetowych, zabezpieczając je co dwa metry słupkami. Rów ten ma służyć jako odwodnienie. Wykonano go przy skraju jezdni, po której z trudem obecnie mogą się wyminąć dwa pojazdy osobowe.

Nie trzeba używać wielkiej wyobraźni aby ocenić takie rozwiązanie. Po pierwsze naraża ono użytkowników drogi a po drugie jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Po ostatnim deszczu fragment jezdni w okolicy rowu zaczął się zapadać, co widać na załączonych zdjęciach. Pokazuje to, że odwodnienie nie spełnia swojej roli. Podobnie jak korytka odwadniające, które na przestrzeni całego remontowanego odcinka zostały wbudowane tylko w niektórych miejscach. Po ostatnich opadach przewrócił się nawet znak drogowy, który wkopano za płytko.

Jedna z mieszkanek mówi, że już po ostatnich opadach widać było fuszerkę, ponieważ korytka nie są wszędzie zamontowane a woda z ulicy spłynęła prosto na posesję, robiąc w okolicach drogi wyrwy w ziemi. Oprócz tego na korytkach odwadniających, metalowymi wkrętami zostały przymocowane blachy, po których właściciele domów i posesji mają wjeżdżać. – Pan spojrzy jaka jest szerokość drogi i jaka jest szerokość tej blachy. Przecież ona ma około 3 metrów a droga ma ponad cztery. Teraz mam siedzieć przy wjeździe i pilnować żeby mi nikt tej blachy na złom nie ukradł? To jakiś nonsens – mówi mieszkanka wsi.

Inwestycja kosztowała ponad 800 tys. złotych.

Dokumentacja przetargowa: Przebudowa nawierzchni dróg gminnych Nr 107164L w miejscowości Jabłonna Druga – Jabłonna Pierwsza od km 0+006,5 do km 0+294,50, Nr 107159L w miejscowości Jabłonna Pierwsza od km 1+735,00 do km 2+294,20, Nr 107160L w miejscowości Jabłonna Pierwsza – Jabłonna druga od km 0+003,8 do km 0+359,00 gmina Jabłonna, powiat lubelski, woj. lubelskie

Wiemy, że na etapie jej realizacji dochodziło do wielu zgrzytów a mieszkańcy pisali pisma go gminy. Uważają, że droga jest niebezpieczna i prędzej czy później dojdzie do tragedii. -Wystarczy, że w zimie śnieg zasypie ten rów a ktoś, kto tu nie mieszka, wjedzie na pobocze i wpadnie kołem. Tym bardziej, że za chwilę nie będzie tych słupków, które mają dawać ostrzeżenie, że jest tu głęboki rów. Już kilku nie ma – mówi młoda kobieta.

Ktoś przewrotnie na tabliczce umieścił nazwę ulicy, ul. Bronisława Komorowskiego, jakiś mieszkaniec sam tak nazwał ulicę, bo jak mówią pozostali, chcą aby ktoś zwrócił uwagę na marnotrawienie publicznych pieniędzy. – Budowa zakończona, ktoś wziął pieniądze a my teraz będziemy pisać pisma, ktoś inny przyjdzie i będzie to poprawiał za kogoś, kto powinien zrobić to dobrze – mówi mężczyzna napotkany na drodze.

Abstrahując od jakości wykonania inwestycji, zwróciliśmy uwagę na bezpieczeństwo na drodze. Brak linii krawędziowej na jezdni utrudnia poruszanie się po niej w nocy wszystkim uczestnikom drogi, tym bardziej, że powoli znikają słupki pikietażowe. Zdjęcia drogi pokazywaliśmy policjantom, na co dzień zajmującym się ruchem drogowym…zaniemówili.

Mamy nadzieję, że po ukazaniu się tego materiału władze gminy Jabłonna zrewidują poziom bezpieczeństwa na opisywanym odcinku tej drogi. Ustaliliśmy, że temat jakości jej wykonania jest dobrze znany w gminie, teraz pozostaje rozparzenie, czy można lepiej zabezpieczyć już wykonaną inwestycję.

2014-07-26 11:07:05
(fot. lublin112.pl)

21 komentarzy

  1. Jaki inspektor nadzoru taka droga i skąd to cale zdziwienie?

  2. drogi użytkowniku. Drogi w Polsce mamy takie jakie mamy ale powoli ich stan się poprawia. nie wszystko naraz. Denerwuje mnie tylko myślenie takich ludzi jak ty gdyż wszyscy chcą ale nie wszyscy dostają nawet Pani Wójt nie ma asfaltu pod sam dom a domy w okolicy ludzie mają piękniejsze jej wygląda średnio. Może każdy by spróbował zrobić coś sam a nie czekał na zbawienie. mieszkam w tej gminie krótko ale jestem obiektywny jak ktoś chce poprawić swoją sytuacje i czeka na wybory to może sam wystartować i poprawić swój status społeczny i finansowy a i przy okazji może więcej dróg zrobi da ludziom pracę itd.itp.zobaczymy czy to takie proste jak napisać

  3. A jak idą postępy odnośnie strefy zamieszkania na drodze kościelnej w jabłonnej?

  4. to ten komoruski co to łączył się w „bulu”…??

Z kraju