Groźny wypadek na drodze krajowej. Trwa poszukiwanie jednego z kierowców
21:35 26-10-2018
Do wypadku doszło w piątek o godzinie 20:15 w miejscowości Stary Bazanów w gminie Ryki. Na drodze krajowej nr 48 Moszczanka – Kock zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG Ryki oraz OSP w Rykach i Starym Bazanowie, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nas poinformowano, w wypadku brały udział dwa pojazdy – seat i toyota. W wyniku zderzenia toyota wpadła do przydrożnego rowu, z kolei seat z urwanym kołem sunął jeszcze kilkaset metrów. Kiedy do pojazdu dotarli ratownicy, kierowcy nie było w środku.
Z uwagi, że mógł doznać poważnych obrażeń ciała, trwa przeszukiwanie okolicy. Jak ustalono, seatem mógł kierować mieszkaniec jednej z pobliskich miejscowości. Do szpitala trafiła jedna osoba podróżująca toyotą.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Droga jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 23:00
(fot. nadesłane – Tomasz, Maciej, Mateusz)
Uwaga !!! Darmowy gotowiec dla bardziej inteligentnych policjantów (płci obojga, żeby nie było, żem rasistką)
Jakby się dało odczytać numery rejestracyjne, albo chociaż WIN to może właściciela znaleziono by w CEPIK’u i to wraz za adresem zamieszkania.
Taa, „WIN” od razu. Brawo ty
WIN to ty chyba za dużo pijesz tępa dzido.
haha
Tylko czy kierowcą był w 100% właściciel pojazdu??
Nie rozumiem niektórych kierowców. Większość codziennie jeżdzi na południe kraju i są to blachy mazowieckie. A nad ranem pędzą nad Bałtyk by po południu znów na południe kraju. Jeżdzić po kraju 24h bez celu. Kiedy taki kierowca zajeżdza do domu, jeśli go posiada?
Robią tak, żeby nie odczuwać bezsensu swojej egzystencji. Nie wiesz, po co gdzieś zmierzasz, ale przynajmniej gdzieś zmierzasz, więc jakaś namiastka celowości jest. Nie potrafią nadać celu swojej podróży, po cichu licząc, że podróż sama sobie nada ten cel.
W Lublinie sieczkobrzęki też leczą kompleksy jeżdząc wieczorami w t.z. kwadracie kręcąc się w kółko Krak. Przed – Zesłańców Sybiru – Okopowa i znowu Krak. Przed. Większość z nich chce przyszpanować swoją , lub tatusia landarą i niczym nowoczesny rycerz szuka jakiejś ” Dżesiki ” na kolkę .
Te poważne obrzeżenia ciała u kierowcy seata na 100% spowodowała wóda.
Obrzezania?
Żal czytać niektórych wypowiedzi. Może jeszcze ogłoście zbiórkę na naprawę seata, dla biednego kierowcy Seata.
Przecież ten kierowca to najzwyklejszy bandzior. Na chwiejnych nogach wziął nogi nogi za pas nie sprawdzając czy w drugim aucie ktoś nie potrzebuje pomocy.