Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Groził bombą prezydentowi, ponieważ ZUS nie dał mu renty

To kłopoty z ZUS-em sprawiły, że mieszkaniec Lublina zadzwonił do Kancelarii Prezydenta grożąc podłożeniem bomby. Znamy szczegóły poniedziałkowego zdarzenia.

Wszystko rozegrało się w poniedziałek. Około godziny 16, pracownik Kancelarii Prezydenta RP odebrał telefon, gdzie rozmówca, który przedstawił się jako mieszkaniec Lublina wyjaśnił, że niebawem wysadzi budynki Sejmu RP i Kancelarii Prezydenta RP. Po przekazaniu tej informacji natychmiast zakończył rozmowę. Zgodnie z procedurami, o zdarzeniu została powiadomiona najpierw ochrona a następnie stołeczna policja.

Funkcjonariusze szybko i bez problemów ustalili skąd dzwonił rozmówca. Rzeczywiście okazało się, że był to mieszkaniec Lublina. Z tego też powodu, dalsze czynności w tej sprawie przekazano lubelskim funkcjonariuszom. Gdy pojechali oni do mieszkania skąd dzwonił mężczyzna, zastali tam 60-latka, który to potwierdził, że to on wykonał telefon z pogróżkami. Henryk W. był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze przeszukali również jego mieszkanie. Odnaleziono w nim broń gazową kilkanaście sztuk amunicji hukowej oraz petardy.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Dzisiaj stanął przed obliczem prokuratora. Podczas składania wyjaśnień nie ukrywał, że to on odpowiada za pogróżki. Tłumaczył, że był sfrustrowany, a powodem tego były problemy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Mianowicie jego sytuacja życiowa miała być bardzo trudna, dodatkowo starania o otrzymanie od ZUS-u renty są cały czas bezskuteczne. Gdy po raz kolejny ZUS odmówił mu świadczeń chorobowych usiłował w ten sposób zainteresować swoim losem Prezydenta RP.

Teraz za swoje postępowanie 60-latek stanie przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-10-08 18:50:40

7 komentarzy

  1. Chciał przejść na utrzymanie społeczne i przeszedł.
    Renta przyznawana jest okresowo, odsiadka też.
    To lepsze niż nic i przymieranie głodem w domu.

  2. No i rachunków nie będzie musiał płacić… A swoją drogą, trzeba na prawdę kogoś wielkiego w dupę kopnąć, żeby się w życiu odmieniło i ktoś cię zauważył.

  3. Ludzie! Jak nie macie pracy, albo szansy na jakąś rencinę za ostatnie pieniądze kupcie jakaś wiatrówkę, albo zróbcie chociaż proce (starsi wiedzą co to jest) i głośno krzyczcie, że chcecie ubić jakiegoś wysoko wywindowanego Obywatela RP.
    Byt na koszt tych którzy tę pracę jeszcze mają i płacą podatki, zapewniony.

  4. Darmowa reklama telefonu NOKIA.

  5. A kiedy łożył wniosek ?? Bo ja czekam już 1,5 roku pomimo orzeczenia iż mi się należy…

Z kraju