Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Grabówka: Seat zderzył się z łosiem

W sobotę wieczorem na trasie pomiędzy Borzechowem a Bełżycami pojazd osobowy zderzył się z łosiem. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18:30 w rejonie miejscowości Grabówka, na trasie pomiędzy Borzechowem a Bełżycami. Na drodze biegnącej w sąsiedztwie lasu pojazd marki Seat zderzył się z łosiem. Zwierzę po zderzeniu z pojazdem oddaliło się.

Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Dwie osoby podróżujące seatem na szczęście nie odniosły obrażeń. W rejonie zdarzenia przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia w ruchu. Jeden pas był częściowo nieprzejezdny.

2017-10-07 22:03:22
(fot. IMPHOL POMOC DROGOWA)

32 komentarze

  1. Grabarz samotnie wychowujący dzieci

    „Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał” – z racji wykonywanej profesji jestem odmiennego zdania.
    I ksiądz „dobrodziej” też.

  2. Łoś poszedł cierpieć w krzakach, raczej nie przeżyje po takim uderzeniu

  3. PanIe Kierowca …nic tu nie pomoże jazda z przepisową prędkoscią , jak ci taki łoś czy inna sarenka wyleci kilkanascie metrów przed autem ,a nie rzadko w swoim dzikim pędzie , potrafi wlecieć i w bok auta .Fakt ze jadac wolniej zapewne zmniejszy sie skutki takiego zderzenia ,ale w ząden sposób takiemu zdarzeniu to nie zapobiegnie.A na głupie pytanie „co mają zrobić drogowcy” już ktoś napisał …zrobić ogrodzenie z taniej siatki na terenach gdzie „latają ” zwierzątka leśne …ale oczywiscie tego się u nas tanio nie da zrobić ,bo u nas nawet tanie do zrobienia rzeczy ,wychodzą bardzo drogo .Bo wszyscy muszą zarobić ,nawet ci co nic nie robią ,tylko „wypisują papierki” ..Przy takich „robotach „: materiały to akurat niewielka część kosztów …za to „papierkowe ” koszty to większa połowa ,o czym wie kazdy kto ostatnio robił coś ,co wymaga projektów uzgodnień i innych „pozwoleń ” wymyślonych przez rzesze urzędników żeby ta ich „rzesza ” miala cały czas pracę i dochody

  4. Sama widziałam jak wczoraj parę minut przed tym zdarzeniem jakiś dureń ganial to biedne zwierzę quadem po polach niszcząc uprawy rolników więc nic dziwnego ze wybiegł wystraszony na szose.

  5. A dlaczego nikt nie napisze że tego łosia mniej wiecej w godzinach wypadku jakiś wieśniak ganiał quadem w okolicach miejsca wypadku. To jego trzeba odnaleźć i obciążyć wszystkimi kosztami.

Z kraju