Firlej: Volvo dachowało koło fotoradaru
22:18 09-11-2015
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 20 w Firleju. W pobliżu znajdującego się tam fotoradaru dachował samochód osobowy. Jak wstępnie ustalono, kierujący volvo mężczyzna, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego auto dachowało w przydrożnym rowie.
Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej, dwa z JRG Lubartów i jeden z OSP w Firleju, pogotowie ratunkowe oraz policja. – Działania straży pożarnej polegały na podaniu piany, ze względu iż doszło do wycieku paliwa oraz zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Na koniec postawiono auto na koła – wyjaśniał nam jeden ze strażaków.
Do szpitala przetransportowano kierującego pojazdem mężczyznę. Jak nas poinformowano, nie doznał on poważniejszych obrażeń ciała. Policjanci ustalają przyczyny zdarzenia. Ze względu iż dachowanie nastąpiło poza obrębem jezdni, nie było poważniejszych utrudnień w ruchu.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-11-09 22:15:37
W ostatniej chwili zobaczył foto i wcisną pedał hamulca . Chciał zaoszczędzić na mandacie , to stracił auto i wylądował w szpitalu .
Eee tam – jo by pedzioł, ze se trochu pszysnon wzion, abo moze i zasnon – przecie kazdymu sie moze zdazyć. No i kazymy wolno.
„Działania straży pożarnej polegały na podaniu piany”. Czy w 112 trochę moderujecie choć trochę tekst, czy przytaczacie bezpośrednio z otrzymanych notatek od interweniujących służb?
A co jest niepoprawnie?