Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Filmowcy zjechali do Kozłówki. Dzisiaj rozpoczynają się zdjęcia do filmu „Shaandaar”

W sobotę od samego rana w salach pałacu w Kozłówce rozpoczną się zdjęcia do bolywoodzkiej megaprodukcji.

Jak przystało na kino bolywoodzkie film realizowany jest z olbrzymim indyjskim zamachem. Na terenie pałacu nad realizacją zdjęć pracuje aż 120-osobowa ekipa. Przygotowania trwają już kilka dni. Największe zmiany przeszedł Salon Czerwony, z którego wnętrza wyniesiono praktycznie całość wyposażenia. Na środku stanęło wielkie czerwone łoże, przy ścianach zaś ustawiono rusztowania na których zamontowane zostało dodatkowe oświetlenie. W pozostałych pomieszczeniach, które zagrają w filmie, nie wprowadzono aż tak radykalnych zmian, jednak trwa zabezpieczanie drogocennych eksponatów oraz montaż niezbędnego dla filmowców wyposażenia. Z kolei w parku trwa koszenie trawy i grabienie liści, gdyż część zdjęć będzie kręconych także na zewnątrz. Zdjęcia w pałacowych wnętrzach potrwają cztery dni. Na ten czas muzeum zostało zamknięte dla zwiedzających.

W Pałacu Zamoyskich realizowane będą sceny wielkiego hinduskiego wesela. Trwająca tydzień uroczystość ma doprowadzić do połączenia dwóch najzamożniejszych rodzin w Indiach. Zagrają m.in. największe gwiazdy Bollywood – Shahid Kapoor i Alia Bhatt.Jak wyjaśnia Maciej Żemojcin z Film Polska Productions realizujący polską produkcję będzie to hinduska komedia romantyczna. – Shaandaar to będzie opowieść w charakterystycznym, bollywoodzkim stylu, wypełniona tańcem, śpiewem i kolorem, ale dla nieco bardziej wymagającego odbiorcy. To historia o miłości i trudnych relacjach rodzinnych, która ma szansę stać się kolejną po Kicku, największą bollywoodzką produkcją. Z kolei Kick, największy bollywoodzki film roku, stał się przebojem w Indiach i obejrzało go już ponad 20 milionów widzów tylko w tym kraju, a od 6 listopada można go oglądać w polskich kinach.

Filmowcy wybrali nasze województwo do realizacji zdjęć, m.in. ze względu na niesamowite wnętrza pałacu w Kozłówce oraz egzotykę regionu. – To zdecydowało, że ekipa indyjska postanowiła przenieść część zdjęć z Anglii, gdzie kręcone są pozostałe sceny, właśnie do Polski, do woj. lubelskiego. Pałac w Kozłówce to na terenie Europy unikatowy obiekt a to powoduje, że dla filmu będzie wielki wkładem. Dodatkowo indyjska kinematografia potrzebuje egzotyki, a jakby nie patrzeć, Indie dla Polaków są tak samo egzotyczne jak Polska dla tamtejszych mieszkańców – dodał Maciej Zemojcin, prezes FPP.

(fot. Muzeum w Kozłówce)
2014-11-15 08:00:54

2 komentarze

  1. co za komisja? Jakaś społeczna… Zaufania nie miałem. Jeden mój kuzyn wpuścił taką komisję, to się potem pierzyny nie mógł doliczyć! a co będzie z obrazami? Balecerk

  2. „… realizowany jest z olbrzymim indyjskim zamachem” – jak dla mnie bomba 😀

Z kraju