FILM: Pijany policjant śmiertelnie potrącił 60-latka. [Tylko u nas najnowsze fakty]
20:22 17-03-2014
Do zdarzenia doszło około godziny 10:30 w rejonie skrzyżowania ul. Międzyrzeckiej z ul. Pomiarową. Kierowca audi A6 podjął manewr wyprzedzania, w obrębie skrzyżowania, volkswagena vento, który oczekiwał na możliwość skrętu w lewo w ul. Pomiarową. Podczas tego manewru audi odbiło się od volkswagena, wjechało na chodnik i uderzyło w idącego nim pieszego. Auto zmiotło mężczyznę znajdującego się na chodniku a następnie uderzyło w betonowe ogrodzenie. Audi ostatecznie zatrzymało się na posesji u zbiegu ul. Międzyrzeckiej i Pomiarowej. Z pojazdu wysiadł kierowca i uciekł w kierunku pobliskich łąk.
Dotarliśmy do bezpośredniego świadka zdarzenia, który wyjaśnił nam, że kierowca wysiadł z auta i nie udzielając pomocy poszkodowanemu i uciekł w kierunku zarośli na pobliskiej łące. Policja poinformowała, że po dwóch godzinach mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało właścicielem audi jest policjant z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim sierż. szt. Mariusz W. W chwili zatrzymania funkcjonariusz miał we krwi 1,9 promila alkoholu.
-Byłem jednym z pierwszych na miejscu zdarzenia. Udzielałem pomocy poszkodowanemu. Miał on poważne obrażenia głowy. To był starszy człowiek, mieszkał w noclegowni dla bezdomnych. Janka dużo osób znało w Radzyniu – wspomina tragicznie zmarłego mężczyznę jeden z mieszkańców.
Po uszkodzeniach bez problemu można stwierdzić, że kierujący audi jechał z dużą prędkością. Na chodniku widać ślady hamowania, które ciągną się przez kilka metrów.
-To nie pierwszy raz jak mężczyzna ten siadł za kierownicę po alkoholu – mówią anonimowo mieszkańcy o funkcjonariuszu. To jest małe miasteczko, w którym praktycznie każdy każdego zna, więc ciężko tu ukryć co się dookoła dzieje. Jednak głośno się o tym nie mówi, gdyż każdy obawia się represji ze strony mundurowych. Wiadomo jak zatrzymają później auto do kontroli to doczepią się do wszystkiego – dodaje.
W tym roku miało już dojść do podobnego zdarzenia z tym policjantem w roli głównej. W radzyńskim parku uszkodzeniu uległ policyjny radiowóz, za kierownicą którego siedział właśnie Mariusz W. Jednak wtedy sprawa bardzo szybko ucichła.
Jak ustaliliśmy, kolejne badania alkomatem Mariusza W. nie potwierdziły rosnącej zawartości alkoholu, co pozwala stwierdzić, że jechał po pijanemu i nie pił już po zdarzeniu.Przed godziną 16 na pobliskich łąkach prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratora. Kilku policjantów przeczesywało zarośla w poszukiwaniu ewentualnych śladów ucieczki. Czynności te zakończono o 16:20.
Policjant został zatrzymany do dyspozycji prokuratora, który osobiście prowadzi czynności w tej sprawie. Sierż. szt. Mariusz W. był od 14 lat w służbie.
Funkcjonariusz oprócz odpowiedzialności karnej (grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12), poniesie odpowiedzialność dyscyplinarną. Wdrożono procedurę związaną z natychmiastowym zwolnieniem go ze służby.
![FILM: Pijany policjant śmiertelnie potrącił 60-latka. [Tylko u nas najnowsze fakty]](https://www.lublin112.pl/wp-content/uploads/2014/03/2014-03-03_183gg722fr.jpg)
Galeria zdjęć
2014-03-17 20:07:50
(fot. wideo lublin112.pl)
„To nie pierwszy raz jak mężczyzna ten siadł za kierownicę po alkoholu – mówią anonimowo mieszkańcy o funkcjonariuszu.” Nie musiało dochodzić do tej tragedii…..
to teraz powinien polecieć komendat i wszyscy ci którzy dopuszczali go do służby i przy okazji kryli jego problem alkoholowy. Ktoś z jajami w końcu powinien ogarnąć ten burdel w komendzie.
Pewnie teraz zacznie się kombinowanie jak tu wyłgać go od odpowiedzialności z jak najmniej dolegliwymi sankcjami. Pracował 14 lat, o ile się nie mylę za rok nabędzie praw emerytalnych, nawet jak mu ten rok zaliczą do okresu nieskładkowego, to i tak będzie miał większą emeryturę niż średnia krajowa zarobków. Wystarczy więc, że prokurator rozmyślnie przeciągnie swoje „czynności w sprawie.
Zabił mojego wujka