Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Fiat wbił się w słup latarni. Kierowcę musieli uwalniać strażacy

Niedostosowanie prędkości do panujących warunków, jak też fatalny stan ogumienia, mogły doprowadzić do groźnego wypadku, jaki miał miejsce w Lublinie. Są duże utrudnienia w ruchu.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 17 na ul. Filaretów w Lublinie. Jak wstępnie ustalono, młody mężczyzna kierujący pojazdem marki Fiat Seicento jechał w kierunku ul. Głębokiej. Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg na mokrej nawierzchni, a następnie zjechało na pobocze i bokiem uderzyło w słup latarni.

Świadkowie natychmiast powiadomili służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kierowca został uwięziony we wraku pojazdu. Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi ratownictwa drogowego, aby ewakuować go na zewnątrz. Następnie mężczyzna został  przekazany ratownikom medycznym.

Jak nas poformowano, młody mężczyzna był przytomny, po opatrzeniu został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Ul. Filaretów w kierunku ul. Głębokiej jest wyłączona z ruchu. W przeciwnym kierunku, ruch odbywa się bez utrudnień.

Wkrótce wideo z akcji ratunkowej.

2018-07-14 18:00:05
(fot. lublin112.pl, nadesłane Mariusz)

22 komentarze

  1. Drabina była po latarnia zwisała i zagrażała pracującym na dole. Jest o tym w tekście. Tylko trzeba przeczytać ze zrozumieniem. Blacharz będzie miał trochę pracy, żeby to przywrócić do stanu „dziadek w niedzielę do kościoła jeździł” ; )) A kierowca zapewne był uczestnikiem forum „jak stuningować seicento”. Jakie to smutne… eh.

Z kraju