Fiat uderzył w latarnię, z auta wyrwało silnik. Kierująca trafiła do szpitala
14:33 28-01-2018
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 13:15 na al. Tysiąclecia w Lublinie. W rejonie Młyna Krauzego samochód osobowy uderzył w słup latarni. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca fiatem kobieta jechała w kierunku Felina. W pewnym momencie, pomiędzy jej autem a poruszającym się obok audi, doszło do kontaktu. W wyniku tego fiat został wytrącony z toru jazdy a następnie uderzył w słup latarni. Siła uderzenia była tak duża, że silnik z pojazdu został wyrwany i spadł kilkadziesiąt metrów dalej.
Aby ewakuować kierującą, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu ratownictwa drogowego. Następnie kobieta została przekazana ratownikom medycznym, którzy udzielili jej pierwszej pomocy i przetransportowali do szpitala.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Sprawdzane jest, który kierowca nieprawidłowo wykonywał manewr zmiany pasa ruchu a następnie doprowadził do zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest prawy pas jezdni.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, wideo lublin112, nadesłane – Kasia)
2018-01-28 14:22:03
Serio ? Ludziom się dzieje krzywda a większość z was robi jakieś głupie przygadanki do zaistniałej sytuacji
Typowa znieczulica .
Rydzu dokładnie
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę dziewczynie .
pewnie pisał ktoś smsa lub się malował i nie zwracał uwagi na to co się dzieje obok i doszło do wypadku
„pewnie”??? a byłeś tam? widziałeś jak się maluje i pisze tego smsa? Powyżej swiadkowie się wypowiadają że typek jechał 150 i skakał z pasa na pas ale skoro drugi uczestnik wypadku to kobieta to na bank jej wina
Miałem nie zabierać głosu w tej sprawie, ale jak to w życiu bywa – NIE DA SIĘ. Większości komentujących polecam powrót do szkoły PODSTAWOWEJ, żeby nie budziło wątpliwości gdzie posiąść podstawowe wiadomości o JĘZYKU POLSKIM!!!. Rozumiem, że w kwestii zdarzenia, wypowiadający się negatywnie w stosunku do poszkodowanej to sami bezpośredni świadkowie gotowi ,,zeznawać w sprawie,, tzw LEPSIEJSI KIEROWCY co to wejście w zakręt, wyjście z poślizgiem a 150km TO BETKA, dla mało rozgarniętych ( nic bardziej prostrzego) .
Wyrwało silnik? a to nie była przypadkiem ulica Nadbystrzycka?