Ten dzień mieszkaniec Łęcznej zapamięta na długo. Trzy razy wpadł w ręce policji
21:38 13-12-2017
Trzynasty grudnia dla młodego mieszkańca Łęcznej był wyjątkowo pechowym dniem. Zaledwie kilka dni temu świętował osiemnaste urodziny, dzisiaj zaś trzykrotnie musiał tłumaczyć się przed policjantami.
W nocy został on zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy na jednej z ulic Lublina. W trakcie legitymowania policjanci zwrócili uwagę, że 18-latek jest wyraźnie poddenerwowany. Postanowili go przeszukać.
Jak się okazało, podejrzenia policjantów były słuszne. Ujawnili bowiem posiadane przez młodego mężczyznę narkotyki. W związku z tym trafił on do policyjnej celi. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności, wieczorem mieszkaniec Łęcznej odzyskał wolność. Jednak nie dane mu było szybko zapomnieć o policjantach.
Około godziny 19 funkcjonariusze lubelskiej drogówki patrolujący drogę krajową nr 82 Lublin – Łęczna, zatrzymali do rutynowej kontroli volkswagena. Za kierownicą siedział 18-latek, który niedawno co opuścił celę. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, został więc ukarany mandatem w kwocie 500 zł.
Policjanci chcieli oszczędzić mężczyźnie dodatkowych kosztów, więc zamiast holować pojazd na policyjny parking, zgodzili się, aby 18-latek wezwał na miejsce kolegę z prawem jazdy, który miał odprowadzić auto do domu. Nie minęła godzina, gdy ci sami funkcjonariusze znów zauważyli tego samego volkswagena, za kierownicą którego siedział niedawno kontrolowany 18-latek.
Tym razem volkswagen trafił na policyjny parking, a kierowcę po raz kolejny spotkały niemiłe konsekwencje. Żeby już więcej nie natknąć się na pechowego 18-latka, funkcjonariusze wskazali mu najbliższy przystanek, aby mógł, tym razem autobusem, spokojnie dotrzeć do domu.
(fot. lublin112)
2017-12-13 21:38:32
Łęczna miasto inspiracji hahahahahahahahahahahahahaha
Zaraz, zaraz bo czegoś tu nie pojmuję. Zatrzymali gościa za posiadanie narkotyków i wypuścili go po kilku godzinach? Chyba zgodnie z prawem powinien posiedzieć ze 24-48 godzin na dołku?
A za pierwszym razem jak go zatrzymali, to brak dokumentów mu darowali czy jak?
Dlaczego jestem na tym zdj?
Czegoś tu nie rozumiem, jak go zatrzymali pierwszy raz i znalezli narkotyki to nie wyszło że nie ma prawka tylko dopiero za drugim zatrzymaniem?
Pierwszym razem szedł pieszo.
red.
XDDDD
Do tego doprowadziło bezstresowe wychowanie dzieci a z drugiej strony patologia robi swoje. Przywrócić ZOMO poproszę. Za pierwszym razem by swoje dostał i siadł sobie na tyłku. Prawo w tym kraju jest po stronie bandytów. Amen.
W tej Łycnej, to sama patologia 😀