Dzięki Wam 8-letni Oskar zebrał pieniądze na rehabilitację!
20:34 11-01-2017
Do końca zbiórki było tylko kilka dni, a na liczniku Oskar miał nieco ponad 1000 zł i 11 darczyńców. Po naszym materiale, dzięki Wam, choremu chłopcu pomogło ponad 100 osób, a kwotę jaką udało się zebrać to nieco ponad 8000 zł. W imieniu chłopca i jego mamy serdecznie dziękujemy!
Przypomnijmy, Oskar przeszedł ostatnio zabieg fibrotomii polegający na nacinaniu mięśni i skóry w miejscach, w których występują bolesne przykurcze. Po zabiegu Oskar poprawił umiejętność raczkowania, a nawet zaczął stawiać pierwsze kroki trzymając za ręce osoby trzecie. Efekt uzyskiwany jest ogromnym wysiłkiem, ale chęć chodzenia motywuje go tak bardzo, że ćwiczy chętnie, a uśmiech nie schodzi z jego twarzy.
Rehabilitacja jest dla Oskara wręcz koniecznością, zwłaszcza, że postępy jakie osiąga w nauce chodzenia po operacji fibrotomii są wyraźne i znaczące. Intensywna rehabilitacja pociąga za sobą ogromne koszty, a jest potrzebna, by przybliżyć go do samodzielności. Zapewnienie rocznej, profesjonalnej rehabilitacji to koszt 8 000 zł. Mama Oskara nie jest w stanie pokrywać wszystkich wydatków związanych z jego leczeniem, ponieważ samodzielnie wychowuje trójkę dzieci, a sam koszt ostatnio przebytej przez Oskara operacji to kwota aż 7 000 zł.
Dziękujemy raz jeszcze za okazane serce!
2017-01-11 20:21:43
(fot. nadesłane)
Jak to jest, że ten chory kraj nie zapewnia operacji i rehabilitacji cierpiącemu dziecku?!?!?! Zdrówka maluchu!!!
Bo widzisz ten kraj sam potrzebuje pomocy.
W tym Kraju Szanowny (na) „easy”, niedługo będzie więcej potrzebujących pomocy, niż tych co będą w stanie pomagać.
Zauważ, że takich przykładowych Oskarków z roku na rok przybywa i to w zastraszającym tempie.
Bo widzisz p. Fątaś ci co naprawdę potrzebują to nie dostaną , a ile jest wyłudzaczy ciągnących latami same zasiłki rehabilitacyjne? Osobiście znam kilka osób zdrowych jak rydz i bezwstydnie wyciągają ręce. Pani 52 lata na zasiłku jakieś 720 zł miesięcznie, dorabia się za zachodnią granicą tyra po 12 godzin dziennie w hotelu jako sprzątaczka nawet bez wolnych niedziel. Do kraju wpada tylko na kontrole z MOPS-u, wcześniej zapowiedzianą telefonicznie. W kraju jest bardzo chora na kręgosłup tylko szkoda, że nie moralny. Gdzie są te prawdziwe kontrole?
Pani, Panie „easy” – Ja doskonale o takich machlojkach wiem, nawet sporo takich przypadków znam osobiście. Moja była żona niejaka Amelia Z. podczas rozwodu, (15 lat „nazad”) przedstawiła tyle i takich zaświadczeń o swojej niezdolności do samoistnienia, że jakby to było prawdą to grabarz zapomniałby, ze ją grzebał, a ona, agentka towarzyska, żyje i ma się dobrze na lewej rencie + zasądzone ode mnie alimenty.
Gratuluję, ale nie bardzo rozumiem po co płacone są składki zdrowotne… i na co one idą.
Na premię prezesowi i pensje plecaków.
A gdybytak zabic 3 wiezniow,ktorym zasadzono dozywocie i nie odnotowac tego nigdzie,a pieniadze na ich utrzymanie przelewac na konto Oskara tak dlugo,az bedzie w stanie chodzic?przynajmniej mialoby to sens.