Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dys: Po dachowaniu terenowej mazdy dwie osoby trafiły do szpitala

W piątek rano na drodze łączącej Dys z Ciecierzynem doszło do dachowania auta terenowego. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Do zdarzenia doszło po godzinie 7 na odcinku drogi pomiędzy Dysem a Ciecierzynem. Kierująca terenową mazdą straciła panowanie nad pojazdem i zjechała z drogi, auto dachowało i zatrzymało się na boku.

Na miejscu interweniowała straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Z auta wydobyto kobietę wraz z dzieckiem. Obie osoby trafiły do szpitala na badania. Na miejscu jest policja, która ustala jak doszło do zdarzenia. Są niewielkie utrudnienia w ruchu.

2014-02-21 09:27:40
(fot. lublin112.pl)

10 komentarzy

  1. Widocznie wcześniej wycięto tam drzewa i bidula musiała się turlać po polu.
    Szkoda mi dziecka, ale mamusi niekoniecznie.
    Samochodu też nie żałuję – przecież to nie mój.

    • Sołtys zmień dilera, albo zacznij się leczyć na nogi. Ty wiesz dlaczego.

      • Dzięki za cenne rady. Ale jednak szkoda tego autka, jakby trafiło w drzewo miałoby mniejsze uszkodzenia.
        Pod warunkiem, że wolniej by jechało, bo nawet jakbym lepszy „towar” zażył. nie uwierzę, że można się tak przewałkować jadąc z obowiązującą tam szybkością.
        Ale niej tej kobitce lekki, szpitalny kocyk będzie. 🙂

  2. I dobrze że „turlała się po polu’, bo przynajmniej przeżyli. Proponuję również, z taką samą wnikliwością przyjrzeć się wyczynom „kolegów mężczyzn”, tam naprawdę jest na co popatrzeć… A nie komentować tylko wypadki w których kierowcami były kobiety!

  3. Marek, dobrze gadasz!

    • Beata ja wiem to jest solidarność jajników -ale każdemu może się zdarzyć . Dzisiaj rano jechałem do Lubartowa i na zakrętach w Wandzinie też siedziało jakieś volvo na nasypie kolejowym porozbijane, chyba było ślsko rankiem.

  4. Wystarczyło wolniej jechać po tych krętych drogach
    wczoraj tam jeździłem
    a dzisiaj rano troszkę pewnie szronu było na asfalcie i gotowe
    pomijając kto kierował wystarczy się obudzić i zobaczyć za okno zanim się wsiądzie z dzieckiem do smaochodu

  5. No właśnie… Każdemu może się przytrafić. I nie ma znaczenia czy jedzie kobieta czy mężczyzna… Kierowca to kierowca. A na tą teraźniejszą pogodę i warunki na drogach nie ma lepszych czy gorszych kierowców. Nawet najlepszy może wylądować w rowie, nawet przy niewielkiej prędkości.

    • No widzisz trochę ochłonęłaś i zaczynamy się zgadzać. A to czasami brak wyobrażni i praktyki, a czasami rutyna gubi kierowców.

  6. We Włókach koło szrotu też ktoś dziś dzwona miał ale było mniej spektakularnie. Rano było bardzo ślisko.

Z kraju