Dwuletnie dziecko porażone prądem. Włożyło do gniazdka metalowy haczyk
12:28 23-05-2017
Do zdarzenia doszło w niedzielę w jednym z domów w gminie Wohyń. Po południu mężczyzna postanowił zamontować antenę do odbioru telewizji. Miał pod opieką swoje dwuletnie dziecko. Przy pracy używał wielu narzędzi, które pozostawił na podłodze w pokoju. Zainteresowały one jego dziecko, które w pewnym momencie wzięło metalowy haczyk i udało się do sąsiedniego pomieszczenia.
Zajęty ojciec nie zwrócił uwagi na to co robi dziecko. Po chwili usłyszał przeraźliwy krzyk. Gdy wbiegł do pokoju zauważył, że włożyło ono haczyk do gniazdka i zostało porażone prądem. Mężczyzna natychmiast powiadomił służby ratunkowe.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko zostało przetransportowane do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie, gdzie zajęli się nim lekarze. Sprawą zajmuje się policja, która prowadzi dochodzenie pod kątem narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia.
2017-05-23 12:13:30
(fot. ilustr. pixabay.com)
Czy ów mężczyzna opłaca abonament?
Zamiast komentować tą sytuację, należy modlić się za tego chłopca,sama mam dwuletnie dziecko i wiem, że jest to ułamek sekundy,żeby stało się nieszczęście.Dlaczego obwiniacie ojca, przecież to nieszczęśliwy wypadek.Teraz trzeba modlić się,żeby chłopiec przeżył.Jego Tata i tak do końca życia będzie nosił w sobie ten ciężar.