Te drogi to wstyd dla regionu. Podobnych nie brakuje

W ostatnich latach prowadzone są intensywne prace związane z budową nowych dróg, jak też z remontami tych już istniejących. Inwestycje prowadzą Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiadająca za drogi krajowe, Zarząd Dróg Wojewódzkich, starostwa powiatowe jak też poszczególne gminy. O ile wiele jest tras, po których z przyjemnością się podróżuje, gdyż w ich nawierzchniach trudno znaleźć jakąkolwiek dziurę czy koleinę, nie brakuje tras, które wymagają remontu, gdyż pełne są nierówności. Są też jednak takie drogi, które okoliczni mieszkańcy oraz osoby, muszące z nich korzystać, określają mianem zapomnianych przez wszystkich lub też wstydem dla regionu.

O ile mogłoby się wydawać, że w najlepszym stanie są drogi krajowe, w najgorszym zaś te gminne, z racji tego, że gminy mogą tylko pomarzyć o takich środkach finansowych jakie mają na ten cel zarządy powiatów czy województw, to jednak często jest odwrotnie. Wielu kierowców przyznaje wprost, że często zdarza się, iż drogi gminne są w o wiele lepszym stanie, niż te powiatowe czy wojewódzkie. Jako przykład podają odcinek drogi wojewódzkiej nr 836 łączącej Piotrków z Piaskami.

Kierowcy mówią wprost, gorszej drogi wojewódzkiej nie widzieli w całym regionie, co więcej, trudno znaleźć podobną na terenie kraju. Jest ona w tak fatalnym stanie, że dla bezpieczeństwa już dawno powinna zostać zamknięta dla ruchu. Wygląda jak po bombardowaniu, a omijając jedną dziurę, wpada się w dwie inne. Nawierzchnia jest już tak zniszczona, że doraźne naprawy nie przynoszą praktycznie żadnego skutku. Co ważne, droga ta stanowi jedyne połączenie drogi wojewódzkiej nr 835 Lublin – Biłgoraj z drogami krajowymi nr 12 i 17 z Lublina w kierunku Chełma i Zamościa.

Kolejna droga, która została już kompletnie zniszczona, to droga powiatowa nr 1555 łącząca Brzeźnicę Książęcą z Gródkiem Szlacheckim w gminie Niedźwiada w powiecie lubartowskim. Jak wyjaśnia Szczepan, który przysłał do nas zdjęcia obrazująca stan owej drogi, na odcinku około 4 km jest wiele takich miejsc, gdzie asfalt się rozpadł całkowicie. Z kolei osoby, które muszą korzystać z drogi powiatowej nr 1565 w rejonie miejscowości Wólka Stara Kijańska w gminie Ostrów Lubelski w powiecie lubartowskim, od kilkunastu lat skazani są na pokonywanie błotnistego bagniska. Podczas wiosennych roztopów wjechanie tam jakimkolwiek pojazdem stanie się niemożliwe.

Czekamy na kolejne sygnały o podobnych drogach w naszym regionie. Przygotujemy zestawienie tych, które są w najgorszym stanie.

(fot, wideo – nadesłane – Szczepan, Sylwester)
2018-03-11 18:41:40