Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Z drewnianą pałką napadł na stację paliw. Uciekając uderzył w drzewo

Dwóch mężczyzn w sobotę napadło na stację paliw. Właściciel ruszył w pościg. Jednego ze sprawców udało się zatrzymać.

Do napadu doszło w sobotę około godziny 18. Sprawcy wybrali sobie za cel położoną na uboczu, przy drodze wojewódzkiej nr 843 Chełm – Zamość, stację paliw w Starej Wsi. Jeden z mężczyzn, udawał że dokonuje zakupów, w pewnym momencie wyciągnął drewnianą pałkę i zaatakował nią stojącego za ladą właściciela. Uderzył go kilkukrotnie, po czym zabrał z kasy tysiąc złotych. Sprawcy rzucili się do ucieczki.

Pobity właściciel stacji ruszył za nimi. Widząc, że jeden ze sprawców wsiada do stojącego nieopodal samochodu i odjeżdża, zaczął swoim autem go gonić. Jednocześnie powiadomił o wszystkim policję i cały czas przekazywał gdzie się znajduje oraz w którym kierunku ucieka sprawca napadu.

Dyżurny powiadomił wszystkie znajdujące się w okolicy patrole a także policjantów mieszkających w rejonie przypuszczalnej trasy ucieczki. Ci swoimi prywatnymi samochodami ruszyli w pościg. W końcu na ulicy Stokowej w Krasnymstawie mundurowi dostrzegli ścigane auto. Jednak jego kierowca nie reagował na dawane przez funkcjonariuszy znaki do zatrzymania się. Przez kilka kilometrów zajeżdżał im drogę, nie pozwalając się wyprzedzić. W końcu stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przydrożne drzewo.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 28-latek mieszkaniec Krasnegostawu. Poszukiwany był on trzema listami gończymi za podobne przestępstwa. Podczas jego przeszukania, policjanci odnaleźli skradzioną gotówkę. W trakcie ucieczki mężczyzna schował ją w majtki.

-Wczoraj 28-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty rozboju na właścicielu stacji paliw. Ponadto usłyszał zarzut rozboju dokonanego we wrześniu 2012 roku. Wtedy napadł na ekspedientkę sklepu spożywczego w Krasnymstawie, której skradł 600 złotych. Dodatkowo policjanci udowodnili mu kradzież złotej biżuterii, której dopuścił się w ostatni piątek u jednego z jubilerów w Krasnymstawie. Tam oglądał paletę złotych łańcuszków. Na pytanie sprzedawczyni, czy decyduje się na któryś odpowiedział „tak biorę wszystkie” zrywając jednocześnie kilkanaście sztuk z palety. W tym przypadku wartość strat właściciel ocenił na kwotę 12.000 złotych. Część skradzionego mienia funkcjonariusze zabezpieczyli w jednym z lombardów na terenie Lublina – wyjaśniała st. asp. Marzena Skiba z krasnostawskiej policji.

Mężczyzn trafił do aresztu. Policja zaś cały czas poszukuje jego wspólnika, który z miejsca napadu uciekł pieszo przez okoliczne pola. Jest to 33-letni mieszkaniec lubelskich Bronowic. W jego samochodzie znaleziono własnej roboty maczetę, skórzane rękawiczki i drugie komplety ubrań. Obu mężczyznom grozi kara do 15 lat więzienia.

Z drewnianą pałką napadł na stację paliw. Uciekając uderzył w drzewo
Z drewnianą pałką napadł na stację paliw. Uciekając uderzył w drzewo

2014-10-21 13:18:12
(fot. Policja Krasnystaw)

7 komentarzy

  1. „W końcu stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przydrożne drzewo” – i jak tu wycinać przydrożne drzewa, jak są skuteczniejsze od bohaterskiej policji.

  2. Za „moich” czasów w majtkach, chowało się (zwykle po użyciu) w zależności od płci, zwis męski ozdobny, albo kuciapkę.
    Ale Panie Dzieju, czasy i moda się zmieniają …

  3. Durni na wolnym.

    • dr. Bonifacy Kozo -Dłubek

      Czy pan Prezes mógłby sprecyzować swoją złotą myśl?
      Nijak nie mogę się połapać co pan myślał jak pisał to co napisał.

  4. Na wolnym swoimi prywatnymi samochodami,debile niech komuś coś by się stało to żadnego odszkodowania dla rodziny.Nadgorliwość gorsza od faszyzmu,czyli przekroczyli swoje uprawnienia i to trzeba wyjasnić.jak dyżurny zmusił policjanta do pościgu własnym pojazdem.

Z kraju