Dorohusk: Papierosy nie pojadą do Francji

Funkcjonariusze Służby Celnej z przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku zatrzymali do kontroli obywatela Białorusi. W jego aucie znaleźli 1,9 tys. paczek papierosów.

Kontrabanda, która miała trafić do Francji została przechwycona na granicy w Dorohusku. Dzmitry V. na przejście graniczne przyjechał w poniedziałek (08.07) osobowym peugeotem na francuskich numerach rejestracyjnych.

Celnicy zdecydowali o szczegółowej kontroli należącego do 25-latka auta. Przeczucie nie zawiodło funkcjonariuszy i tym razem. Białorusin usiłował przemycić przez granicę 1908 paczek Winstonów i Camelów. Towar opatrzony zagranicznymi znakami akcyzy ukryty był m.in. w podłodze pod tylną kanapą, podłodze bagażnika i w tunelu samochodu – informuje Izba Celna z Białej Podlaskiej.

Mężczyzna przyznał, że znalezione przez funkcjonariuszy papierosy należą do niego. Sam schował je w pojeździe i zamierzał przewieźć do Francji, gdzie mieszka. Jak twierdził, kontrabanda przeznaczona była na jego własne potrzeby – dodaje Izba Celna.

Papierosy o szacunkowej wartości rynkowej przekraczającej 20 tys. zł trafiły do magazynu Urzędu Celnego w Lublinie.

Celnicy jako dowód w sprawie zatrzymali też przystosowane do przemytu auto. Za próbę przemytu Białorusina czeka wysoka grzywna.