Dorohusk: Celnicy znaleźli ogromnego pająka w bagażu. Nietrafiony prezent trafił do ZOO w Zamościu
10:57 13-01-2015
Zdarzenie, do którego doszło na przejściu drogowym w Dorohusku, zmroziłoby krew w żyłach niejednej dorosłej osoby. W bagażu 18-latniego studenta celnicy natknęli się na plastikowe pudło z żywą zawartością. Okazało się, że jest to ogromny pająk ptasznik.
-Właściciel bagażu wyjaśnił, że pająk jest prezentem od przyjaciółki, który otrzymał podczas pobytu w rodzinnym domu na Ukrainie. Wracając do Polski, gdzie studiuje, postanowił zabrać go ze sobą. Niestety 18-latek nie sprawdził przed podróżą regulacji dotyczących przewozu przez granicę zwierząt – zwłaszcza egzotycznych – informuje rzecznik prasowy Izby Celnej podkom. Marzena Siemieniuk.
Okazało się, że pająk należy do gatunku Brachypelma smithi z rodziny ptaszników i podlega ochronie gatunkowej na mocy przepisów Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), a jego przewóz przez granicę wymaga uzyskania odpowiednich zezwoleń.
– Celnicy zatrzymali pająka, a wobec jego właściciela wszczęli postępowanie karne. Zgodnie z przepisami czyn, którego dopuścił się 18-latek, jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat oraz bezwzględna konfiskata przewożonych okazów – dodaje podkom. Marzena Siemieniuk.
Gatunek pająków Brachypelma smithi został prawie całkowicie wytępiony w środowisku naturalnym. Zatrzymany przez celników pająk trafi do zamojskiego ogrodu zoologicznego.
2015-01-13 10:30:42
(fot. Izba Celna)
Po co takie coś mieć w domu?
Zadaje sobie codziennie to pytanie patrząc na moją Zofię
A po co mieć rybki? o.O (Tak samo głupie pytanie jak to powyżej..)
Podobno nie ma głupich pytań. Natomiast odpowiedzi jak najbardziej głupie bywają.
kupiłam taki pojemnik w kartoflandzie – spoko na kanapki do pracy
Brachypelma Smithi, CHętnie przyjmę 😛