Dorohucza: Dwie osoby ranne po dachowaniu daewoo. Interweniował śmigłowiec LPR
18:19 15-05-2016
Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 11 w Dorohuczy w powiecie świdnickim. 20-latka kierująca autem marki Daewoo, z niewyjaśnionych przyczyn straciła panowanie nad pojazdem, który następne wpadł do rowu i dachował.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe, policja oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na skutek zdarzenia obrażenia odniosły dwie pasażerki, z których jedna w stanie ciężkim przetransportowana została śmigłowcem do szpitala w Lublinie, a drugą przewieziono do szpitala w Chełmie.
Kierująca nie odniosła poważniejszych obrażeń, była trzeźwa. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności wypadku.
2016-05-15 18:04:49
(fot. Policja Świdnik)
Dobrze, że dziewczątko przeżyło, może dowiemy się dlaczego straciło panowanie nad tym co jeszcze wczoraj było marnym, ale samochodem, a dziś jest niewielką kupką złomu.
Z innej strony spoglądając, można dostrzec i pozytywy tegoż wypadku – panience prowadzącej, może naskoczyły klepeczki (a każdemu sie może zdarzyć), druga w życiu nie leciałaby śmigłowcem, a tak ma już, księdzu „dobrodziejowi” wpadnie trochę „cołasek” za dziękczynną msze w intencji ocalenia dzieciaczków, a i za złom troszkę Pe eL eNów wpadnie.
…w takim nieszczęściu cza współczuć – dlatego nie zaszkodzi w intencji cudownego ocalenia tych bidulek wychylić choć zimnego Lecha (ciepłego nie lubiłam).
Jak znam ten odcinek DK12, to kierująca jechała zbyt wolno i dlatego straciła kontrolę nad pojazdem.
Dla twojej wiadomości nie chodzi o drogę DK12 …