Dołhobyczów: Próbował przemycić 55 kilogramów bursztynu w akumulatorach
18:50 04-04-2016
Do ujawnienia próby przemytu doszło w sobotę na przejściu granicznym w Dołhobyczowie. 32-letni mieszkaniec Włodzimierza Wołyńskiego, podróżujący autem marki Citroen Berlingo, próbował przemycić 55 kilogramów bursztynu. Mężczyzna schował kontrabandę w akumulatory do elektrycznego zasilania auta. Akumulatory były tak przystosowane do przemytu, by można było ukryć w nich worki z jantarem.
– Mężczyzna nie spodziewał się, że celnicy odkryją skrytkę. Ze schowków w akumulatorach mundurowi wydobyli ważącą ponad 55 kilogramów bursztynową kontrabandę, której wartość rynkową wstępnie wycenili na ponad sto tysięcy złotych. Poproszony o wyjaśnienia 32-latek przyznał się do winy – informuje rzecznik prasowy Izby Celnej podkom. Marzena Siemieniuk.
Mężczyzna twierdził, że sam towar nie jest jego własnością. Miał go tylko przewieźć przez granicę, za co obiecano mu 20 dolarów. 32-latek usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego.
Celnicy zajęli bursztyn oraz 500 zł na poczet kary. Postępowaniem w tej sprawie zajmuje się Urząd Celny w Zamościu.
2016-04-04 18:32:30
(fot. Izba Celna)
bursztynowe akumulatory 😉 czego to banderowcy nie wymyślą… jeśli teraz bursztyn zasili Skarb Państwa, tonie ma tego złego…
będzie na 500+ dla patologi…
I na wielotysięczne emerytury UB,SB, sekretarzy i wysoko postawionych w hierarchii PZPR . Jak i „opozycji” typu Henryka Krzywonos. Na tramwaju „wyjeżdziła” 6 200 zł. emerytury.
Eee, tam zaraz na 500+ – które dziecko chce zjeść bursztynu na śniadanie…
Bardziej prawdopodobne, że bursztyn pójdzie na budowę bursztynowej komnaty dla prezydenta, którego największą zasługą dla Polski było to, że zginął w Smoleńsku.
Koniu jutro do psychologa widocznie mocno zazdrosny jestes że jestes koniem to nie masz baby i nie bedziesz miał tak samo jak dzieci i 500 haha
Pojazd przerobiony do przemytu. Dlaczego brak wzmianki o zajęciu samochodu? Na nie przerabianą naczepę był chętny a na Berlingo już nie?