Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dla żartu poinformował o bombie w szpitalu. Po kilkudziesięciu minutach wpadł w ręce policjantów

Lubartowscy policjanci zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego. 50-latek tłumaczył policjantom, że zgłoszenie było żartem.

W sobotę rano służby ratunkowe w Lubartowie zostały powiadomione o podłożonej bombie w budynku szpitala.

– Na miejsce zostali skierowani policjanci oraz strażacy, którzy rozpoczęli poszukiwania bomby. Sprawdzono cały budynek szpitala oraz teren przyległy. Żadnych podejrzanych przedmiotów nie znaleziono – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy fałszywego zawiadomienia.

– Po kilkudziesięciu minutach intensywnej pracy mundurowi ustalili, kim on jest i zatrzymali go w miejscu zamieszkania. To 50-letni mieszkaniec gminy Michów. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał 1,7 promila alkoholu. Tłumaczył, że zgłoszenie było tylko żartem – wyjaśnia mł. asp. Grzegorz Paśnik.

Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. 50-latek musi liczyć się również ze zwrotem kosztów przeprowadzenia całej akcji ratowniczej.

 

2017-04-23 11:09:41
(fot. wideo Policja Lubartów)

9 komentarzy

  1. Dołożyć mu żartem 25 lat

  2. Pewnie zadzwonil z komórki lub z budki zlokalizowanej w okolicy kamery. Koszty mu takie policzą że długo to będzie pamiętał.

  3. Dla zartu wsadzic do pierdla na rok plus roboty spoleczne zeby na swoje utrzymanie zarabial.

  4. Jakim bezdennym kretynem trzeba być, żeby w dzisiejszych czasach robić takie „żarty”. Po pierwsze żart powinien kogoś rozśmieszyć – jest ktoś kogo to bawi? Po drugie wiadomo, że namierzą najdalej w kilka dni i wpakują koszty całej akcji. Czyli zero zabawy, a rachunek, jak za duże wesele. Brawo ty!

  5. Dziwne poczucie humoru.

  6. 50 lat a w głowie obornik!

  7. Stary a głupi. Mam nadzieję że odpowie odpowiednio za to idiotyczne zachowanie i dodatkowo pokryje koszty akcji.

Z kraju