Dęblin: Powiadomił o podłożonej bombie. Trafił do aresztu
09:36 15-02-2016
Policjanci z Dęblina odebrali w piątek w nocy telefon od mężczyzny, który powiedział, że na terenie miasta podłożona jest bomba. Rozmówca nie sprecyzował gdzie znajduje się ładunek wybuchowy.
– Policjanci zaraz po otrzymaniu zgłoszenia przystąpili do akcji poszukując ładunku na terenie miasta. Alarm okazał się fałszywy – informuje podkom. Jacek Wójcik z ryckiej Policji.
Mundurowi przystąpili od ustalania autora fałszywego zgłoszenia. Po kilkudziesięciu minutach było wiadomo, że za głupim żartem stoi 35-letni mieszkaniec Dęblina.
– Mężczyzna został zatrzymany. Był nietrzeźwy, miał ponad 2 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat – dodaje podkom. Jacek Wójcik.
2016-02-15 09:26:24
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Trzy i pół dychy na karku, a taki dureń – po co takiego zamykać w „tjurmie” i utrzymywać na nasz podatniczy koszt?
Do jakiś kamieniołomów i niech odpracuje koszty akcji poszukiwawczej, albo „na ochotnika” wcielić w szeregi naszych niewątpliwie bohaterskich misjonarzy i niech broni Naszej drugiej , afgańskiej Ojczyzny przed Talibami
taaa i takiemu durniowi dasz broń, żeby po wybijał swoich ?
I bardzo dobrze ze za swój bezmyślny czyn poniesie odpowiedzialność. Jeszcze bezusadnione wezwania karetek pogotowia tez powinno być karane z artykułu 66 Kw ponieważ w naszym województwie jest to nagminne wykorzystywanie służb ratunkowych i traktowanie jako darmowe taksówki.
jakby zapłacił za „interwencję” to by kolejnym razem się długo zastanawiał nad wykonaniem takiego głupiego telefonu
To może być syn jakiegoś wpływowego człowieka.jak to ostatnio bywa i sprawy nie ma.