Dąbie: Kierowca ciężarówki nie zauważył, że zderzył się z osobówką. Cztery osoby trafiły do szpitala
09:05 25-03-2017
Do zdarzenia doszło w piątek rano w miejscowości Dąbie na drodze krajowej nr 76, na odcinku Łuków – Stoczek Łukowski.
Łukowscy policjanci ustalili, że podczas dojeżdżania do łuku drogi przez kierującą samochodem osobowym marki Peugeot z przeciwnego kierunku nadjechał samochód ciężarowy, którego naczepa zjechała na pas, którym poruszał się peugeot. Wtedy doszło do zderzenia się pojazdów.
Kierowca ciężarówki po zderzeniu obu pojazdów nie zatrzymał się i odjechał. Na jednej z posesji w miejscowości Stoczek Łukowski policjanci ujawnili ciężarówkę marki Volvo, której uszkodzenia wskazywały, że brała udział z zdarzeniu. 52-letni mieszkaniec gminy Łuków oświadczył policjantom, że na łuku drogi omijał samochód stojący na tym samym pasie ruchu jednak nie zauważył i nie usłyszał zderzenia z innym pojazdem.
Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, które przetransportowały do szpitala cztery osoby, w tym 6-letnie dziecko. Okazało się jednak, że podróżujący pojazdem osobowym doznali tylko ogólnych potłuczeń. Kierujący pojazdami byli trzeźwi
Policjanci zatrzymali kierowcy ciężarówki prawo jazdy.
2017-03-25 08:49:35
(fot. Policja Łuków)
to jak złapać złodzieja za rękę i złodziej mówi że to nie jego ręka
Kierowca ciężarówki mógłby się nie zczaić, gdyby urwał, np. lusterko, ale nie mógł nie wiedzieć o takim uderzeniu!
Z moich informacji było to otarcie nie zderzenie, w samochodzie ciężarowym był wygięty błotnik w naczepie i urwana lampa. Słowo zderzenie, uderzenie? zbyt mocne?
pozdrawiam.
Wiejskiemu prostaczkowi zabraklo odwagi..
Dawno temu to było, ale pamiętam jak na obecnym rondzie Krwiodawców zestaw przejechał po maluchu, centralnie kołami, i też nawet nie poczuł, jechał dalej jakby nigdy nic.
„…Na jednej z posesji w miejscowości Stoczek Łukowski policjanci ujawnili ciężarówkę marki Volvo,…”
Kompletna bzdura. Samochód został zatrzymany na głównej drodze wlotowej miasta Stoczek Łukowski tuż przed stacją paliw ORLEN.
Zwykły czytelnik czytając tak sformułowany materiał może zrozumieć, że kierowca się ukrywał.