Cztery osoby zatruły się czadem. Niewiele brakowało by doszło do tragedii
16:18 10-01-2016
W nocy z soboty na niedzielę służby ratunkowe zostały powiadomione o zatruciu tlenkiem węgla jednej z rodzin w miejscowości Zofianka w powiecie opolskim. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Jak się okazało, w domu jednorodzinnym spały cztery osoby: trzy kobiety i mężczyzna. Po godzinie 3 w nocy mężczyzna się obudził, czując osłabienie stwierdził, że coś się złego dzieje i postanowił wezwać pomoc.
Udał się do mieszkającego w pobliżu syna i powiadomił go o wszystkim. Ten natychmiast wezwał służby ratunkowe a w mieszkaniu ojca pootwierał wszystkie okna. Gdy na miejsce dojechali strażacy, nie stwierdzili występowania tlenku węgla, ze względu na przewietrzone już mieszkanie. Cała czwórka poszkodowanych została przetransportowana do szpitala. Jak informują lekarze, badania potwierdziły że był to czad. Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czad wydostawał się z ogrzewających mieszkanie pieców węglowych typu „koza”. Co więcej, w środku brakowało wentylacji, co mogło doprowadzić do śmierci całej czwórki.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-01-10 16:13:14
Niestety do spalania wszystkich paliw potrzebny jest tlen. Nie można zamykać kanałów wentylacyjnych (kratki pod sufitem), a ludzie zaklejają bo „ciepło ucieka” albo nawiewa zimne powietrze. Wsteczne nawiewanie jest bardzo często spowodowane spalaniem (węgla, drewna, gazu, oleju itp.) w urządzeniach które przez szczelne okna i drzwi nie maja dopływu powietrza i podciągają z wentylacji, która normalnie powinna być wywiewna. Nie da się zrobić z domu „termosu” dopływ powietrza MUSI BYĆ!!!
Czujnik czadu można kupić już za 60 zł. Ale na czymś zaoszczędzić trzeba.
Kolejna tragedia… a tak niewiele trzeba, żeby uniknąć nieszczęścia.
Naprawdę warto zainwestować w czujnik czadu, inwestycja niewielka, a może uratować życie.