Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Czołowe zderzenie rowerzystów na ścieżce rowerowej nad Zalewem Zemborzyckim

W słoneczną sobotę na ścieżkach rowerowych pojawiło się sporo amatorów dwóch kółek. Jak zawsze, jedną z najbardziej obleganych, była ścieżka prowadząca nad Zalew Zemborzycki. Nie obyło się też bez wypadków.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 12:30 na drodze rowerowej w rejonie zapory nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Zderzyło się tam dwóch rowerzystów: około 50-letni mężczyzna z 14-latkiem. Na miejscu interweniował zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wyjaśniał nam świadek zdarzenia, uczestnicy zdarzenia poruszali się z naprzeciwka drogą dla rowerów.

– Mężczyzna jechał prawą krawędzią, a chłopak lewą. Nie pędzili, ale niestety nie widzieli się. Może to brak uwagi, może pechowe miejsce, gdzie z mocno osłonecznionego fragmentu ścieżki rowerowej wjeżdża się w głęboki cień wiaduktu, a wzrok jeszcze nie zdążył się zaadoptować do nowych warunków, co utrudniło percepcję – relacjonował Juliusz.

W wyniku zderzenia, obaj rowerzyści odnieśli obrażenia ciała i wymagali interwencji medycznej. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności oraz przyczyny wypadku.

– Kiedy bezpośrednio po zdarzeniu udzielaliśmy pomocy, minęło nas kilku „pseudo kolarzy” którzy poruszali się z ogromną prędkością. Ci ludzie są pozbawieni rozsądku i uznają ścieżkę za tor, prowokując swoją brawurą niebezpieczne sytuacje – dodaje nasz czytelnik.

51

(fot. nadesłane Juliusz – DZIĘKUJEMY!)
2018-04-28 22:13:33

43 komentarze

  1. Nie trzeba samochodów, tyle ich jest, że sami się powybijają.

  2. Ten „pseudo czytelnik” pewnie nie umie jeździć rowerem i ma pretensje do tych co potrafią. A Policja powinna wziąć się za nie potrafiących jeździć rowerem (jeżdżących slalomem bo nie potrafią utrzymać toru jazdy, skręcających w lewo bez spojrzenia czy mogą to bezpiecznie wykonać, skręcających w prawo z odbiciem do lewej jak ciężarówką, bo 5km/h nie wyrobią się na zakręcie), jeżdżących środkiem i ze słuchawkami (nie słyszy że ktoś jedzie z tyłu nawet dzwoniąc), jeżdżących grupą obok siebie (najczęściej się wleką i blokują przejazd) i ogólnie rzecz ujmując, bezmózgów.

    PS> Niektórzy potrafią trochę szybciej pojechać i dużo bezpieczniej niż osobniki wyżej opisane.

  3. przecież oni tzn. ci pseudo kolarze nawet na pieszych nie zwracają uwagi, a już strach na spacerze dziecko puścić. Pourywają się „kolarze” i są „królami” ścieżki. Może by tam patrole policji zwiększyć. Nie da się tego nawet po imieniu nazwać. Goni co sił na nic nie zwracając uwagi, próby wysiłkowe to sobie na stacjonarnym rowerku robić lub na tor z nimi.

    • Pieszych i dzieci nie ma na DDR. To zapewniają rowerzystom przepisy. Jeżeli ty się tam szwendasz ze swoją dziatwą, to czas zmienić formę rozrywki, bo przy braku OC czeka cię niemiła niespodzianka po kolizji z rowerzystą.

    • sciezka rowerowa to nie plac zabaw …. wyganiacie rowery z chodnikow na ulice ….zastanowcie sie i to samo z wolno biegajacymi psami i konikami na sciezkach

  4. Od kilku lat unikam jazdy sciezka rowerowa nad zalew zwlaszcza w weekendy. Sa jeszczee inne trasy rowerowe znacznie interesujace w okolice Lublina . Nad zalew to ja lubilem jezdzic wigrusem kiedys kiedy nie istniala sciezka a tylko dwa ujezdzone od kol pasy ubitej ziemi . Ps pozdrawiam powolnych i uwazajcie na kolarzy bo to niebezpieczni ludzie z adhd.

Z kraju