Chciał się spotkać z dziewczyną. Ukradł dwa samochody, uciekał przed policjantami przez pszenicę

We wtorek rano do tomaszowskiej komendy zadzwonił mieszkaniec Podhorzec informując, że z jego posesji został skradziony samochód. Informację o kradzieży pojazdu otrzymały wszystkie patrole.

– Na miejsce pojechali policjanci z Ulhówka, którzy podczas penetracji terenu zauważyli skradzioną toyotę. Od razu podjęli próbę zatrzymania pojazdu. Kierujący nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. W miejscowości Hubinek kierowana przez złodzieja toyota na zakręcie wypadła z drogi wjechała w pole uprawne. 18-latek przez kilkaset metrów jechał przez pszenicę. W momencie, gdy jazda stała się już nie możliwa, wyskoczył z samochodu i dalej zaczął uciekać pieszo. Policjanci okazali się szybsi i po chwili zatrzymali uciekiniera – relacjonuje zdarzenie mł.asp. Agnieszka Leszek z tomaszowskiej Policji.

Jak ustalili policjanci, 18-latek tej samej doby, około godziny 1, ukradł opla w Tomaszowie Lubelskim.

– Mężczyzna chciał dostać się do miejscowości w gminie Ulhówek. 18-latek miał tam się spotkać z kobietą. Pech chciał, że w samochodzie skończyło się paliwo i aby kontynuować podróż ukradł drugi pojazd. Badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w organizmie – dodaje mł.asp. Agnieszka Leszek.

Mężczyzna był już wcześniej karany, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

2017-06-13 20:23:51
(fot. Policja Tomaszów Lubelski)