Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Chcesz zostać wolontariuszem podczas pokazów lotniczych Świdnik Air Festival? Przeczytaj !

Kiedy program jest już dopięty, a załogi trenują do pokazów, dla organizatorów zaczyna się czas ciężkiej pracy. Organizatorzy zapraszają tych, którzy chcą zobaczy Air Festival do kuchni.

Jeżeli chcesz pomóc jako wolontariusz – zapoznaj się z regulaminem podczas AIR FESTIVAL ŚWIDNIK 2018, wypełnij ANKIETĘ WOLONTARIUSZA i prześlij zgłoszenie na adres mailowy: [email protected] do 1 czerwca włącznie. Liczba miejsc jest ograniczona.

Spotkanie wolontariuszy odbędzie się 4 czerwca o godz. 15.00 w Świdniku, Strefa Historii, II piętro Galerii Venus, ul. kard. S. Wyszyńskiego 17.

Przynieście wypełnione i podpisane ankiety wolontariusza. Poniżej po kliknięciu w link znajdziecie niezbędne dokumenty.

Szczegóły w linku – kliknij tutaj!

2018-05-29 18:38:23
(fot. ilustr. pixabay.com)

8 komentarzy

  1. Haha. Czy oni kuwra za darmo robią te wystepy, czy za bilety skoro potrzebuja wolontariuszy???!!!

  2. żenujące jest to że robi się w POLSCE imprezy tylko po to żeby ktoś zarobił na tym (na naiwnych ludziach). Pokazy w Radomiu i Lotnicze Depułtycze już są wystarczające dla regionu- dużo lepiej by na tym wyszła cała masa ludzi gdyby te fundusze które są na malutki piknik w Lublinie przeznaczone, zostały wykorzystane do którejś z imprez wspomnianych i może wtedy możliwe by było zobaczyć takie gwiazdy jakie Redakcja zamieściła w artykule – grupa Thunderbirds ze Stanów jest super ale po co ich zapraszać?? można zwabić naiwnych ludzi na Orliki I Iskry i parę innych wozów wojskowych ehh a teraz jeszcze za damski uj szukać wolontariuszy żeby jeszcze więcej zostało w korycie

    • Skoro wspominasz Lotnicze Depułtycze napiszę kilka słów… Jeszcze lotnisko było w budowie gdy zaproponowałem organizację pokazów w Świdniku nazywając je tak jak w 1993r. Air Show Świdnik. Deklarowałem swoje 200 tyś zł. Nikt nie pomógł, później ktoś z Portu i UM Świdnik miał pretensje, że impreza się nie odbyła bo nie zdobyłem na nią funduszy. Drugie podejście było w 2014. Sprowadziłem wówczas do Świdnika Swpitfirea a przyleciał nim jedyny polski pilot, który ma uprawnienia by taki samolot pilotować – Jacek Mainka. Wsparł mnie finansowo trochę Navcom Systems. Nazwałem imprezę Lublin AERO EXPO i po roku łażenia i żebrania u sponsorów miałem prawie 500 000 zł. Za mało aby odbyły się pokazy. Port się czymś wykręcił i pokazów nie było. Dopiero w Depułtyczach się udało. Dlaczego? Bo nauczony doświadczeniem przestałem marnować czas na rozmowy z miastem (pani Prezydent nie znalazła dla mnie czasu) i sponsorach (bo są w stanie dać max 5000 zł a wymagania mają takie, że trzeba za nie zapłacić ze 30 000 zł) tylko założyliśmy z Navcom Systems konsorcjum i zainwestowaliśmy własne, prywatne pieniądze. Wsparcie uczelni…. finansowo żadne, pracownikom zaangażowanym w projekt płaciliśmy i uważam, ze to było OK. Organizacyjnie trochę nam uczelnia pomogła. Gmina Chełm – organizacyjnie bardzo nam pomogła, znakomita wspolpraca. Miasto Chełm… wsparcie finansowe nie starczyłoby nawet na organizację wystawy psów rasowych. Ale OK… to była komercyjna impreza i powiodła się. Mamy satysfakcję, że przed imprezą prawie nikt nie wiedział co to Depułtycze a teraz wie wielu ludzi z całej Polski i ma dobre wspomnienia. Drugą edycję finansowałem sam, Navcom się wycofał. Dopisali sponsorzy i bardzo pomogła nam Gmina Chełm. Także finansowo. Miasto też się ładnie zachowało kierując do Depułtycz bezpłatne autobusy. Ale glowny partner, któremu rok wcześniej wyprawiliśmy wspaniale XV urodziny zawiodł na całej linii. Byliśmy w szoku. Po imprezie… pan dyrektor nie miał czasu z nami rozmawiać… Szkoda o tym mówić. Nikt nie dofinansuje prywatnej firmy , zapomnijcie o tym. To nie lezy w interesie politykow i urzednikow, dla których taka impreza sluzy do lansu i budowania kapitału politycznego. Nikomu nie chodzi o fajną lotnicza impreze. Mimo wszystko kibicuję Świdnikowi. Serce, zdrowie, pot i łzy zostawiłem jednak w Depułtyczach… nikt mnie tam nie zaprasza.

      • szkoda że ludzi takich jak Pan jest tak mało a jeszcze bardziej przykro że takich przeciętnych kowlaskich jak ja co są w stanie zapłacić trochę więcej za piękne imprezy (które za darmo nie są organizowane) jeszcze mniej, Spitfire’a widziałem Depułtycze I i II cudowne -czekam na więcej i do zobaczenia !

  3. …od kuchni

  4. wszedzie tania siła robocza i zawsze będzie trwała póki ludzie bedą sie dawać

  5. Za stoisko dla straganiarzy życzą sobie po 2 tys. zł od metra kw. a na obsługę ich nie stać? Ludzie nie dajcie zrobić z siebie jeleni. Wolontariuszem to można zostać podczas publicznej zbiórki dla potrzebujących lub innej akcji niosącej ludziom pomoc, a nie podczas napychania kabzy jakiemuś biznesmenowi. Nie wiedziałem że ta impreza z marszu ma być podszyta takim dziadostwem, chyba jednak się na nią nie wybiorę i odradzę to samo innym.

Z kraju