Chcą autostrady A-2 przez nasz region. I to jak najszybciej
10:18 06-07-2014
Mieszkańcy Podlasia coraz bardziej aktywnie walczą o jak najszybsze wybudowanie wschodniego odcinka autostrady A-2 do granicy z Białorusią w Terespolu. Zbierane są podpisy pod petycjami, tworzone grupy na portalach społecznościowych, wszystko to ma przekonać władze, jak bardzo potrzebna jest ta trasa. Według specjalistów droga E-30, której częścią jest droga krajowa nr 2, to najważniejszy ze szlaków wschód – zachód w Europie. Większość przebiegu tej międzynarodowej trasy jest zbudowana w standardzie autostrady. Oprócz właśnie odcinka na wschodzie Polski, od Warszawy a następnie przebiegającego przez nasz region.
Jak wyjaśniają pomysłodawcy petycji brak autostrady nie wpływa korzystnie na rozwój ekonomiczny tej części kraju. -Autostrada A-2 to jeden z najważniejszych szlaków komunikacyjnych Polski i Europy. Na koniec unijnej perspektywy 2007-2013 zbudowano ok. 72% planowanej trasy. Niestety, większość w zachodniej części Polski. Jedynym istniejącym odcinkiem na wschód od Warszawy jest obwodnica Mińska Mazowieckiego. Kolejny okres programowania to najlepszy moment na walczenie o ważne dla nas inwestycje. Autostrada A-2 prowadząca, aż do przejścia granicznego w Terespolu jest koniecznym warunkiem rozwoju gospodarczego tej części Polski Wschodniej- tłumaczą.
Tymczasem pomimo że plany budowy autostrady A-2 sięgają czasów międzywojennych, to jednak budowa autostrady nigdy nie została dokończona. Oprócz oddania do użytku obwodnicy Mińska Mazowieckiego w standardzie autostrady trudno przewidzieć kolejne etapy budowy autostrady do Terespola. Zaczęło się coś dziać w tej sprawie dopiero w ostatnich latach, jednak decyzja środowiskowa dla 170-kilometrowego odcinka ze stolicy do Terespola została wydana w grudniu 2011 r., a do dziś minister transportu nie zlecił przygotowania dokumentacji do wniosku o pozwolenie na budowę. Dla resortu transportu priorytetem są te trasy, na których jest duży ruch, a jak obliczono Na krótkim odcinku drogi krajowej nr 2 od miejscowości Zakręt do Mińska Mazowieckiego jeździ co prawda 20 tys. pojazdów na dobę, jednak już na lubelskim odcinku, do granicy z Białorusią, natężenie ruchu wynosi 3,5 tys. pojazdów na dobę, podczas gdy średnia dla całej Polski jest prawie trzy razy większa.
(fot lublin112/z mat. organizatorów)
2014-07-06 10:04:38
Też się obudzili .
A potem będą płakać, że za przejazd autostradą płacić trzeba. Tylko autostrady tam brakuje, hehe
Autostrada by się przydała, albo droga szybkiego ruchu, ale czy to normalne, że za przejazd autostradą z Warszawy do Poznania płaci się 65 zł? Nie wspominając, że w akcyzach i innych podatkach za benzynę płaci się dużo więcej jadąc autostradą, bo auto więcej pali. Nienormalne. Pozostają zwykłe drogi co wydłuża jadę o 40 – 50 %. Albo niech chociaż do Szczecina latają tanie linie… Jakby nie patrzył to lipa z podróżowaniem po Polsce z południowego wschodu na północny zachód.
Myślę że dużo bardziej przydała by się ekspresowa S12 od Dorohuska przez Puławy, Radom aż do Piotrkowa Trybunalskiego.
skoro koncert życzeń, to Ja poproszę S19 z Lubartowa przez Lublin, do Barwinka
A ja bym chciał S842 Z KRASNEGOSTAWU do KRAŚNIKA