Ceny paliw idą w górę. Blisko 6zł za litr

W sobotę 14 września na stacji Orlen przy ul. Kunickiego brakowało 1 grosza to tego aby cena litra benzyny 98 osiągnęła 6zł. Ceny paliw na stacjach cały czas szybują w górę.

W ostatnich tygodniach rynki nerwowo reagowały na sytuację związaną z polityką USA i Rosji w stosunku do Syrii. Zapowiedź prezydenta Baraka Obamy o ataku na Syrię spowodował, że ceny ropy naftowej poszły do góry. Szansa uniknięcia interwencji zbrojnej pozwoliła w ostatnich dniach na uspokojenie na rynkach paliw.

Niestety ceny detaliczne na stacjach paliw w kraju zaczęły rosnąć. Skutki politycznej burzy odczuli także kierowcy w Polsce. Wrześniowy skok cen na odległość 1 grosza od 6 zł etyliny 98 i LPG do granicy 2,50zł za litr mocno uderzył po kieszeni kierowców.

Pomimo obniżających się cen na rynku hurtowym, stacje niechętnie obniżają ceny. Widać to także na stacjach w Lublinie i regionie. Nic nie wskazuje aby paliwa szybko potaniały. Na początku wakacji można było kupić olej napędowy nawet za 5,14zł za litr. Teraz na początku września cena oleju skoczyła do 5,80zł za litr. Dla firm bazujących na transporcie to kolosalny wzrost cen. Na 100 litrach paliwa to kilkadziesiąt złotych więcej.

Komentarz do cen paliw

Ciekawostką jest taniejąca benzyna na rynku hurtowym. Wszystko za sprawą odrabiającej straty złotówki i mocno taniejącej ropy. Baryłkę ropy Brent, która na koniec poprzedniego tygodnia kosztowała powyżej poziomu 116 dolarów, we wtorek 10 września można było kupić za 110,59 USD.

W najbliższych dniach wszystko zależy od polityki wobec Syrii. Stabilizacja cen w dużym stopniu uzależniona jest od efektów międzynarodowej dyplomacji mającej na celu uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie.

2013-09-15 1:55:37
(fot. lublin112.pl)