Był stary, będzie nowy. W Spiczynie powstaje most na Bystrzycy
20:54 29-09-2015
Pochodzący z lat 50. minionego wieku most na Bystrzycy w Spiczynie znajduje się w ciągu ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 829 Łucka–Łęczna–Biskupice. Brak większych remontów spowodował, że z roku na rok jego stan stawał się coraz gorszy. Ze względu na bezpieczeństwo, przed laty wprowadzono również zakaz wjazdu pojazdów o masie większej niż 20 ton. W końcu Zarząd Dróg Wojewódzkich zadecydował o rozpoczęciu prac w tym miejscu. Jednym z powodów było przywrócenie funkcjonalności drogi wojewódzkiej, poprzez ponowne zezwolenie na przejazd samochodów ciężarowych.
Jest to ważna trasa, nie tylko łącząca drogi krajowe nr 19 i 82, powiaty łęczyński z lubartowskim, to w sezonie letnim stanowi jedną z podstawowych dróg na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie. Jednak przeprowadzone ekspertyzy wykazały, że mająca ponad 60 lat przeprawa, nie nadaje się już do remontu. Z tego też powodu, postanowiono o rozbiórce mostu i postawieniu w jego miejsce nowego. Powstający właśnie most będzie miał około 60 metrów długości i jezdnię o szerokości 7 metrów. Obok powstanie chodnik i ścieżka rowerowa. Dodatkowo drogi dojazdowe do mostu uzyskają nową nawierzchnię.
Kierowcy korzystający z tej trasy nie odczuwają problemów komunikacyjnych przez trwająca budowę. Specjalnie by otrzymać ruch i nie wprowadzać objazdów, powstała tymczasowa przeprawa, o nośności do 20 ton. Jak zapowiada wykonawca, o ile pogoda nie będzie przez dłuższy czas przeszkadzała w prowadzonych pracach, to nowy most zostanie ukończony do 15 listopada. Z kolei pierwsze samochody pojadą nim w grudniu.
(fot. lublin112)
2015-09-29 20:47:22
Dziwi mnie trochę, że ten artykuł pojawił się dopiero teraz i dodatek brzmi jakby te prace ruszyły jakoś niedawno. Wszystko zaczęło się chyba jeszcze przed wakacjami – od wybudowania zastępczego, a po starym moście nie ma śladu już od co najmniej miesiąca.
no nie wiem ile on wytrzyma 60-tonowe ciężąrówki z piaskiem z kopalni nieopodal
a okaże się, choć przed tymczasowym mostem z tego co pamiętam były tam jakieś znaki z ograniczeniem wagi i że monitorują, a jak monitorują to wystarczy postać chwilę i popatrzeć….